Wpis z mikrobloga

@CzarodziejskiKaktus: Pewnie tak, mało mnie to ruszyło szczerze mówiąc, bardziej #!$%@?ło zachowanie tego typa że zobaczył ją jak na randce jest, zapiekła go dupa i psuje jej bajerę i przy okazji mi też, jakbym miał okazję to bym mu #!$%@?ł za takie coś. Raczej taka obserwacja na temat randek, tak zazwyczaj jest że ktoś dla Ciebie jest planem A, a Ty dla niego planem B, on ma swój plan A dla
@everythingC: Niby w klubie łatwiej kogoś poznać, ale też same #!$%@? trafiam. Ostatnio jedną poznałem w klubie, dałem jej numer, odezwała się, trochę pogadaliśmy na facebooku, ale spotkać się nie chce, teraz to nasza "rozmowa" wygląda tak że ONA co 3-4 dni pisała "Hej co tam?", ja jej piszę ze 2 zdania, na koniec "a co u Ciebie?" albo jakieś inne zachęcenie do rozmowy i cisza, a za 3-4 dni znowu
@TheMaskator: Bardzo słuszna decyzja. Niech ona lepiej zamknie tamten rozdział, a Ty się w to nie pchaj. Zasadniczo na spotkaniu wypada co najwyżej coś wspomnieć o ostatnim związku typu, że jest zakończony itp., ale nie gadać o szczegółach.