Wpis z mikrobloga

Dziś mam dla Was głos prosto z ogarniętego protestami Iranu.

Jedną z osób, z którymi udaje mi się utrzymać stały kontakt tam na miejscu jest moja przyjaciółka, Jaśmina. Zaproponowałem jej, żeby napisała list skierowany do osób w Polsce i opowiadający o obecnej sytuacji. O odczuciach i celach protestujących. Powiedziałem, że przetłumaczę go i opublikuję.

Będę wdzięczny za każdą pomoc z rozprowadzeniu tego listu dalej. Obiecałem Jaśminie, że pomogę w dotarciu z nim do jak największej liczby osób. Pojawił się również na Facebooku.

"Jestem Iranką.

Mieszkam tu całe moje życie.

Gniew, bezsilność i rozpacz to bolesne uczucia, jakie się w nas gromadzą. Zostały one narzucone mi oraz wszystkim kobietom i mężczyznom z mojego kraju, jako efekt ucisku i islamskiej dyktatury.

Nie wołamy dziś o feminizm, o rozwiązanie problemu przymusowego zasłaniania włosów przez kobiety, ani o zlikwidowanie policji obyczajowej. Nasze cele sięgają dalej.

Sprzeciwiamy się całej Republice Islamskiej oraz jej ideologii.

Zobaczyliśmy wzrost świadomości i oporu Irańczyków w ostatnich latach, we wszystkich tych protestach i hasłach, jakie były wówczas podnoszone. Dzisiaj naszym hasłem są najgłębsze słowa, jakie mogła zobaczyć ludzkość:

"kobieta, życie, wolność"

Jak zapytał kiedyś Nizar Kabbani, wielki arabski poeta: "czy kobieta nie jest żywą istotą?".

Ten reżim nie jest zdolny do zreformowania się. Aresztowania, bicie i zabijanie ludzi, poczucie zagrożenia w obecności policji, strach przed odzywaniem się - wszystko to doprowadziło nasz gniew na ten reżim do takiego stopnia, że nie ma już miejsca na półśrodki.

Można stać tylko albo po stronie władzy, albo po stronie ludzi.

To właśnie Iran! Kraj z największą liczbą defraudacji i przekrętów podatkowych na świecie, którego rządzący gardzą tak naprawdę Islamem, Bogiem i religią. Kraj, w którym dla zachowania władzy pozwala się na zabijanie, bicie i upokarzanie własnej młodzieży. Kraj, który odcina dostęp do internetu, powodując tym samym miliardowe straty swoich firm, a następnie w mediach oskarża protestujących o "niszczenie własności publicznej". Kraj, który przeznacza ogromne zyski z handlu ropą naftową na wspieranie Talibów i prowadzenie zagranicznych wojen - w Jemenie, w Syrii - wysyłając na nie młodych ludzi.

Dziękuję wszystkim ludziom okazującym nam wsparcie. Wiecie? Religia to sprawa osobista. Niemożliwym jest zmuszenie do niej kogokolwiek.

Przez wszystkie te lata byliśmy świadkami potwornych czynów, jakich dopuszczała się Republika Islamska. Proces ten zaczyna się już od szkół, w których dzieci karmione są przerażającymi wizjami piekła i kar za nieposłuszeństwo.

Naprawienie tych szkód jest zadaniem na całe lata."

---

Regularnie zbieram i przekazuję wiadomości z krajów Afryki, Bliskiego Wschodu i Azji. Jeśli interesuje Cię tag #orientalista, zapraszam również na Facebooka oraz Hive.

#orientalista #iran #bliskiwschod #protestywiranie #prawaczlowieka #feminizm #islam #demokracja