Wpis z mikrobloga

W ogóle to chyba pierwszy przypadek od czasów II wojny światowej, że inny kraj przeprowadza aneksję tak dużego terytorium, może poza Wietnamem, ale to jednak była wojna domowa. Rosjanie nie mogą oczekiwać chyba, że to jakimś cudem przejdzie lub się uda na arenie międzynarodowej? Kreml od kilku miesięcy bez przerwy gra Va Banque myśląc "jakoś to będzie" a w konsekwencji prowadzi Rosję do katastrofy. Chwytają się dosłownie każdej brzytwy jaką mają pod ręką. Szczerze to aż ciężko mi sobie wyobrazić co oni znowu odwalą jeśli mobilizacja nic nie pomoże i wojska ukraińskie dalej będą odbijać teren i dostawać świetny amerykański sprzęt. Bezmyślna wściekłość to motyw przewodni tej wojny.

#ukraina #wojna #rosja
  • 9
@Kagernak: Aneksja Krymu im przeszła właściwie bezboleśnie. I jaszcze do lutego wszystkich znajomych przekonywałem, że wojny nie będzie. Ot "nieodpowiedzialni" separatyści "na własna rękę" zaczną kolejne rozruchy; i skończy się jak 8 lat temu. W sumie na terytorium jak teraz.
I naprawdę zgłupiałem, jak posłali wojska i to pod Kijów. Otóż nie tym razem nie tylko ja byłem głupi...