Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#rozowypasek here

Jak polubić inne kobiety? Zauważyłam, że mam problem z tym. Mimo, że się staram, zawsze chciałam mieć chociaż z dwie fajne koleżanki (mam jedna, chociaż coś), lecz tak ciężko się dogadać z inna kobieta. Mam wrażenie, że większość z tych które pojawiły się w moim życiu były tylko kiedy nie było chłopaków, albo do wylewania łez jak już byli, tak to byłam nigdy niepotrzebna. Z obcymi też jest problem. Mam wrażenie, że polowa z lasek zawsze mierzy się wzrokiem mordercy nie znając się nawet. Szczególnie gdy się ładnie ubiorę, to jestem obczajana jakbym kogoś zabiła. Czemu w dzisiejszych czasach każdy nadal konkuruje ze sobą? A tak naprawdę to - o co? Mówi się teraz o jakiejś solidarności jajników, ale nie zauważyłam żeby coś takiego istniało, baby jak się nienawidziły tak dalej się nienawidzą.

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6336c0c713aa097904f32c73
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
  • 12
xXx: @AnonimoweMirkoWyznania: Nie pomyślałaś, że skoro przez całe życie udało Ci się dogadać tylko z jedną kobietą, to problem jest w Tobie, a nie we wszystkich kobietach? Na ulicy, w restauracjach, knajpach, parkach jest pełno grup kobiet które spędzają razem czas mimo że gwarantuje Ci w większości są w związkach i nie traktują swoich koleżanek jako grupę do wylewania łez. Wiesz czemu? Bo nikt zdrowy nie spędza w związku 100%
OP: @xXx Nie, nie uważam, że coś jest ze mną nie tak. Nie mówiłam nigdzie, że byłam nielubiana przez kobiety, bo miałam trochę koleżanek i ogólnie zawsze dobrze się dogadywaliśmy, ale chodzi o to, jak byłam traktowana przez nie gdy na przykład na horyzoncie pojawiał się chłopak. Wielokrotna sytuacja, praktycznie brak kontaktu jakby zniknęła, a jak problemy z chłopakiem to nagle ''hej koleżanko''. I to mi coś wytykasz? Też byłam wtedy
xXx: @AnonimoweMirkoWyznania: Jesteś hipokrytką to już pierwszy punkt, zarzucasz mi agresywny ton po swojej tyradzie jako to kobiety są #!$%@?, ale oczywiście ty jesteś inna niż wszystkie? To dlaczego nie masz grona znajomych i teraz możesz napisać ze masz, ale przecież cały twój wywód sprowadza się do tego, że nie masz i kuje cię to, że nie masz. Brakuje ci dobrych, satysfakcjonujących i wartościowych relacji, i to się nie zmieni
UprzejmyPiżmowół: To jak widzisz innych (zwłaszcza jeśli to połowa ludzkości, a swój osąd ich charakteru, dążeń i umiejętności tworzenia relacji opierasz na czymś tak nieistotnym jak płeć) nie mówi o nich, tylko o Tobie. O tym jak widzisz siebie, jak zostałaś wychowana, jakie miałaś wzorce kobiecości.
Rozważałaś to, że może projektujesz swoje myśli na inne kobiety? Skąd wiesz, co one o Tobie myślą? Złota rada: innych ludzi zwykle bardzo nie obchodzi,
AnonimoweMirkoWyznania - UprzejmyPiżmowół: To jak widzisz innych (zwłaszcza jeśli to ...
ZuchwałaKaryna: Odpowiedzi od niektórych bab tu są typowo agresywne, więc OPie rozumiem cię xD

Dziewczyna nigdzie nie napisała że czuje się lepsza od innych a te już pick me girl i od razu że jesteś toxic i masz pewnie #!$%@? rodzine i wszystko xD Trochę kij w mrowisko. Szukaj ludzi podobnych do siebie, nie z każdym się dogadasz czy to baba czy chłop. Parapety są wszędzie, ale fakt faktem kobieta kobiecie
PlujacaŁania: Odpowiedzi od niektórych bab tu są typowo agresywne, więc OPie rozumiem cię xD

Dziewczyna nigdzie nie napisała że czuje się lepsza od innych a te już pick me girl i od razu że jesteś toxic i masz pewnie #!$%@? rodzine i wszystko xD Trochę kij w mrowisko. Szukaj ludzi podobnych do siebie, nie z każdym się dogadasz czy to baba czy chłop. Parapety są wszędzie, ale fakt faktem kobieta kobiecie