Wpis z mikrobloga

Oświadczenie: nigdy wiecej nie gram z Tzolkina z osobami, które mają po 100 partii albo więcej.
Powiedzieć, że zostałem zmiażdzony to jak nic nie powiedzieć.
Gram w Tzolkina od dawna średnio raz na rok, tutaj dostałem dwóch wymiataczy - zgarnęli mi całą kukurydzę, zgarnęli wszystkie najlepsze budynki nim doczłapałem się do zasobów by je opłacić, zawsze na torach świątyń byli akurat kroczek wyżej niż ja w tych kluczowych momentach.
Nawet w tej jednej jedynej chwili, kiedy cieszyłem się, że zbieram właśnie surowiec na bardzo dobry monument dla mnie i będę go mógł kupic w następnej turze - usłyszałem od razu z boku:
- hmm... wziąłeś kamień, bo pewnie chcesz kupić ten monument. Ale ja go przecież kupię tuż przed Tobą.
#grybezpradu
venomik - Oświadczenie: nigdy wiecej nie gram z Tzolkina z osobami, które mają po 100...

źródło: comment_1664477369qqpnm5CLPnUmWHMPyUZl9V.jpg

Pobierz
  • 14
  • Odpowiedz
@venomik: najgorzej być takim omega (na samiutkim końcu;) dlatego ja i ziomy bardziej gramy w koop ameri - nikt nie jest strasznie "potracony" i każdy chce grać kolejny raz ( ͡° ͜ʖ ͡°) np. Jagged Alliance - dostajemy strzały, ale chce się grać, bo razem dalej stanowimy "oddział specjalny" i mamy fajne fanty ;)
  • Odpowiedz
nie ogarniam co i jak sie wydarzyło w tej partii


@venomik: sam to mam, jak popiję przed graniem ( ͡° ͜ʖ ͡°) dlatego taka np. Machina Arcana jest fajna, bo nawet naćpany planujesz ( ͡° ͜ʖ ͡°) ps. nie to że to robię, to był przykład :P
  • Odpowiedz
@venomik: pewnie grali na kukurydzę i wymianę surowców z i na, bo z tego co czytałem to jest jakaś taktyka wygrywająca na to.

Swoją drogą u mnie po chyba 9 partiach tylko 1 monument ktoś kupił ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz