Wpis z mikrobloga

U Pana Matczaka czas pracy liczy się od otworzenia porannej gazety, gdy profesorskie zwoje zaczynają ciężką intelektualną orkę, do czasu zamknięcia oczu wieczorem po przeczytaniu rozdziału w nowym podręczniku z prawa konstytucyjnego autorstwa kolegi.
Razem wychodzi 17h ciężkiej pracy dziennie- każda rozmowa na uczelni, każde spotkanie, kawka, wizyta w TVN24- to wszystko ciężka intelektualna praca Pana Profesora.

Nie to co Areczek leń na nadgodzinach w magazynie u Janusza w kołchozie. On pracuje tylko po 8h, gdyby wziął się do roboty jak Pan Profesor Matczak to byłby w innym miejscu w życiu.
( ͡º ͜ʖ͡º)
#antykapitalizm
#bekazlibka
#matczak
#pracbaza
Pobierz okno2137 - U Pana Matczaka czas pracy liczy się od otworzenia porannej gazety, gdy pr...
źródło: comment_1664222571dB0gUTygTu5P6jQ7y7PX1Q.jpg
  • 7