Wpis z mikrobloga

Lubię wbijać platyny w grach.
Wiadomo - nie we wszystkich ale jak jest to w miarę przyjemne, bez głupich wymysłów to wtedy sobie je wbijam.

No i zaraz odpalę sobie Mafię II: Definitive Edition, więc wszedłem sobie na stronkę, która opisuje trofea i trafiam tam na pucharek:

Entuzjasta makulatury / Card Sharp

I opis:

Kolejne trofeum związane ze znajdźkami. Gra zawiera 159 listów gończych z podstawowej wersji oraz nowe 30 dodane w edycji ostatecznej. Wszystkie 189 listów znajdziemy w otwartym mieście gry w dowolnym momencie między misjami fabularnymi. Osobiście zbierałem je w rozdziale dziesiątym: Obsługa Hotelowa. Poniżej znajduje się materiał z lokalizacją wszystkich listów gończych.


159 rzeczy do znalezienia w ramach jednego trofeum, a jest jeszcze osobne 50 kolejnych znajdziek w ramach innego osiągnięcia.

W takich chwilach zastanawiam się co twórcy gry mają w głowie.
Rozumiem że chcieli dać coś co pozwoli na większą immersję ale to po co dawać do tego trofeum.
To jakiś chory wymysł.

#ps5 #ps4 #playstation #mafiaii #mafia2
  • 27
  • Odpowiedz
@bomba4: jak gra ma fajny, popularny tryb multi to nie jest źle. Gorzej jak jest nudny, 5 map na krzyż itd., nikt w niego nie gra, a każą ci wbić najwyższą rangę co zajmuje 100+ h gry ( ͡° ͜ʖ ͡°) zdarzało się często dwie generacje temu (Far Cry 2 jako koronny przykład), teraz na szczęście już nie
  • Odpowiedz
@SpiderFYM: Mam platynę w Mafii 2 i te znajdźki były właśnie najbardziej męczące. Do tego jest jedna upierdliwa, która wymusza żeby przeskoczyć autem z autostrady na dach budynku - poległem tam naście razy. :)
W AC2 też bardzo długo męczyłem się z platyną (choć grę kocham), bo nie chciało mi się szukać piór. Znajdźki są spoko, ale w rozsądnych ilościach i nie przesadnie trudne do odnajdywania (bez poradnika znajdźkowego ani
  • Odpowiedz
gorsze są tylko trofea multi, albo trofea wymagajce grindu


@bomba4: zdecydowanie gorsze jest to wciskanie multi żeby wbić trofki. Np. GTA V.

ale nigdy na siłe ani nie masowo, że 100 gier w 30 minut byle calak
  • Odpowiedz
@bomba4: no życie niestety, Zależy o jakiej grze mówimy, przykładowo w Tomb Raiderze z 2013 tryb multi był beznadziejny i totalnie na siłę. Ale takie Uncharted czy The Last of Us - tryb był sympatyczny, jakby nie patrzeć jakąś tam istotną częścią gry (mimo że tylko dodatkiem) i ma sens że do platyny czyli takiej nagrody za wymasterowanie całej gry to i również osiągnięcie czegoś w tym trybie jest wymagane.
  • Odpowiedz
@SpiderFYM: Tak, w jedynce była bardzo podobna, choć nie aż tak upierdliwa moim zdaniem. Przy czym znaleźć ją bez poradnika to cud - musiałbyś wiedzieć, że trzeba doskoczyć do tego konkretnego dachu z właściwą prędkością.
  • Odpowiedz
@SpiderFYM: w DLCkach są jeszcze bardziej #!$%@? trofki, np.:

braz Podróżnik / Explorer GS: 10

Przejedź w sumie 1000 mil (1609 km) w „Wendecie Jimmy’ego”. / Drive a total of 1,000 miles in vehicles in „Jimmy’s Vendetta”.
  • Odpowiedz
@fidelxxx: Generalnie wszystkie DLC do Mafii 2 to jest padlina - jakieś mnożniki punktów, wieczne ściganie się z czasem, mało fabuły. Joe's Adventures ma klimatyczną pierwszą misję, ale to by było na tyle. Nie traciłem na to czasu ogrywając remaster.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@SpiderFYM: W GTA IV trzeba było ubić 200 gołębi, nic mi już nie jest straszne ( ͡° ͜ʖ ͡°)

No ale eksplorowanie miasta w IV to sama przyjemność, a w Mafii 2 jest to dość nużące i drętwe.
  • Odpowiedz