[pogop]

Ślady przeszłości sprzed ponad 80 lat, pokrywa studzienki z niemiecką nazwą mista Schneidemühl z czasów, gdy Piła była w granicach Niemiec. Pokrywa ma się dobrze widać, że solidnie zrobiona. Takich śladów jest wiele, praktycznie cała stara zabudowa, która ocalała z działań wojennych, większość niestety nie przetrwała. Sam mieszkam obecnie w poniemieckiej kamienicy, która podobno była wypalona w środku w 1945 r.

#oswiadczenie #ciekawostki #pila

[MarMac]

@pogop: zdjęcia nie mam, ale na grunwaldzkiej w Olsztynie też były jeszcze pare lat temu studzienki z nazwą Allenstein. Pewnie w niejednym poniemieckim mieście takie się znajdą.

[pogop]

@MarMac: studiowałem w Olsztynie. Dla mnie ciekawe było dojeżdżanie koleją do miasta od zachodu. Na praktycznie każdej stacji zamalowane niemieckie nazwy przebijały spod polskiej farby XD Trzeba przyznać, chemię mieli dobrą.

[estepeciok]

@MarMac: u mnie w Bytomiu na studzienkach pisze Burzowy a nazwa miasta była Beuthen ¯_(ツ)_/¯

[MarMac]

@estepeciok: może oznaczyli kanał burzowy zeby nie mylić z kanalizacją ściekową albo nazwa producenta.

[Tachimetr]

@pogop:

Trzeba przyznać, chemię mieli dobrą.

[Block3r]

@pogop: we Wrocławiu jest wiele miejsc gdzie są jeszcze widoczne niemieckie napisy, tak samo jeśli chodzi o ślady wojny - w niektórych okolicach (szczególnie na Ołbinie - ul Orzeszkowej, Daszyńskiego czy Pestalozziego) tynki co drugiej kamienicy noszą ślady po kulach. Wprawne oko dopatrzy też takie smaczki, jak np. ślady po lejach z bombardowań

[kicek3d]

@pogop: W Szczecinie też nietrudno znaleźć Stettiner Wasserwerk.

[Lewatywaaa]

@pogop gdzie jest kolego ta studzienka ?

[pogop]

@Lewatywaaa: https://goo.gl/maps/AFMu8o2Fe1sBC8bT9