Wpis z mikrobloga

Synek jaki znowu blakpyl. Co ty za gupoty godosz. Ja zara nie wyczymie, na zawał prdolne i ojca starego na sumieniu bedziesz mioł.
Ja ci tu dom, kto to widzioł żeby 20 paro letni kawaler bez panny był, słuchaj synek, ta Beatka ze sklepu mięsnego tu obok, fajna młoda dziewczyna, taką synową to by ojciec chciał mieć, pogodom z jej matką i was zapoznom.
Co, nie chcesz bo ma dziecko?
Synek, dziecko to dar Boży, ojcem dobrym bedziesz, bo nie ważne kto zrobił tylko kto wychowo
Felixu - Synek jaki znowu blakpyl. Co ty za gupoty godosz. Ja zara nie wyczymie, na z...

źródło: comment_1663987020rbIgX09izSfOxRAErs5yUx.jpg

Pobierz
  • 40
Wychowonie w ich mniemaniu to ze nie umierasz z głodu


@SiergiejLapczydow: śmieszki z boomerów spowodowane ignorancją. Pogadaj z seniorami swojej rodziny. Za ich czasów to żeby było co zjeść i w co się ubrać wymagało (ok, chyba że byłeś górnikiem/partyjniakiem) nakombinowania się. Nie dziwne więc że w ich mniemaniu dobrzy rodzice to tacy co umieli to ogarnąć.
Wychowonie w ich mniemaniu to ze nie umierasz z głodu


@SiergiejLapczydow: O to to XD Zawsze mnie śmieszy jak porównam relacje mojego znajomego z ojcem, a te z moim (pochodzimy obaj z klasy średniej).

Jego stary ciągle wymyśla jakieś biznesy i uczy syna jak to ogarnąć, co trzeba do działalności. Robią razem te biznesy i koniec końców po kilku latach mój znajomy wyciąga te 15-25k PLN lekką ręką miesięcznie - już
Synek mieszkoj w pępkowicach bo nasz dziadek mieszkoł, chodź do kościoła bo mnie tak łojcic nauczył, pracuj w januszeksie bo tuś sie urodził, dzieci narób bo jo żem narobił i dziadek narobił, nie wydawej na przyjemności ino oszczędzaj każdom złotuwke bo kiedyś ci może na chlyb braknąć jak dziadkowi na wojnie i matce za komuny jak nic nie było.
@microkernel: zawsze jak matka albo ojciec gada przez telefon raz na x miesiecy z kims z rodziny dalekiej czy to bliskiej to ich jedyne pytanie o mnie to: A temu młodemu to jak w szkole czy tam juz na studiach idzie. Nigdy nic więcej.