Wpis z mikrobloga

Mirki śledzę tagi od stycznia, czegoś nie rozumiem i mi to wyjaśnijcie, narracja czy to fjutina czy to menelwiediewa od początku odnośnie nuków jest taka sama.. straszą straszą i będą straszyli.. po ciul teraz stany co raz częściej mówią o ataku taktycznym? Czy oni mówią gęściej bo coś wiedzą tak jak z początkiem inwazji o której zapewniali na 99%? Czy zaraz będą nagłówki zapewniające o ataku? No i w końcu po kiego ch00ya te tabletki z jodkiem które już są w każdym powiecie :) rekomendacja wujka Sama? Nasi rządzący widza coś? Obawiają się następstw ataku na Ukrainę czy tez po prostu robią to przez kiepska sytuacje w Zaporoskiej EJ? Czy tez z kolei chcą ugłaskać Wladimira „Ok zabezpieczamy się bo wierzymy ze możesz zaatakować” a po cichutku pójdą cięższe sprzęty dalszego zasięgu do UA. No i kwestia wzmożonych cwiczen mimo braku ciężkich warunków zimowych, to w Skandynawii wzmożone ćwiczenia, to u nas na Bałtyku to znowu w Nowej Dębie czołgiści ćwiczą.. o co teraz biega?
#ukraina
  • 6
@bananoffy: Tabletki z jodem to nie na atomówki bo to bez sensu a na potencjalną katastrofę elektrowni atomowej i to nie zaporowskiej bo ta ze względu na budowę reaktora i brak grafitu to i tak skaziłaby tam kilkadziesiąt km wokół, nie byłoby powtórki Czarnobyla a nawet wtedy nie trzeba było pić płynu lugola. Bliżej nas jest jeszcze jedna elektrownia atomowa.