A co mnie obchodzi co jego poprzednia lubiła? Czy to znaczy że nie musi już mnie pytać, co ja lubię, albo mimo sugestii po jakimś czasie zapomnieć i działać po swojemu?
Inaczej nie umie i jeśli go nie nauczyłaś, to się nie nauczy. Ty umiałaś czytać i pisać po jednokrotnym zobaczeniu alfabetu?
dla mnie jest to zdrada, bo to tak jakby dalej ruchał ją a nie mnie tylko zmienił się otwór
Nowy związek to nauka od początku a nie kontynuowanie starych przyzwyczajeń xDDD
Dlatego skoro takim podejściem facet nie ma szacunku do partnerki, to dlaczego ona ma mieć dla niego? Stąd ban na seks, by zrozumiał swoje błędy, czyli to, że nie wolno traktować partnera przez pryzmat swojej/ego ex!
Z szacunku do partnerki lepiej nie robić nic niż uznać, że nie ma różnicy między nią a jego ex. Skoro wszystkie są takie same, to co za różnica, czy jest ze mną czy kimś innym, dlaczego więc wybrał mnie? Żeby mu po ex nie było smutno? Wciąż nie otrząsnął się po rozstaniu a już się pakuje w nowy związek, zaczyna nowy w miejscu w którym zakończył stary? Tu nie ma
Z szacunku do partnerki lepiej nie robić nic niż uznać, że nie ma różnicy między nią a jego ex. Skoro wszystkie są takie same, to co za różnica, czy jest ze mną czy kimś innym, dlaczego więc wybrał mnie? Żeby mu po ex nie było smutno? Wciąż nie otrząsnął się po rozstaniu a już się pakuje w nowy związek, zaczyna nowy w miejscu w którym zakończył stary? Tu nie ma szacunku do
Facet nie musi umieć zadowolić nowej kobiety, tylko ma nie udawać, że umie i wie co i jak, bo się "nauczył z ex" xD niczego się nie nauczył, bo ta wiedza jest mu zbędna, to wiedza którą działała na ex a z nową partnerką ma się czystą kartkę xD no nie umiem prościej
U nowej partnerki lepsza niewiedza, niż wiedza na ex.
Już raz napisałam, a ty dalej swoje. Serio nie umiesz przyjąć tego co napisałam tak, jak napisałam? Lubię seks ale nie mam tak częstej potrzeby go uprawiać jak facet dlatego łatwiej jest mi się pozbawić seksu na dwa miesiące pozbawiając przy okazji go. Więc
Facet nie musi umieć zadowolić nowej kobiety, tylko ma nie udawać, że umie i wie co i jak, bo się "nauczył z ex" xD niczego się nie nauczył, bo ta wiedza jest mu zbędna, to wiedza którą działała na ex a z nową partnerką ma się czystą kartkę xD
@AlienFromWenus: To ma stanąć przed Tobą zakłopotany, czy położyć się i leżeć? Robi co umie, co innego ma zrobić? To jak po
@AlienFromWenus: O ile w ogóle facetowi coś mówisz wprost, że jest nie tak to spoko. Jeżeli natomiast tłumaczysz sobie niechęć komunikowania się z drugą połówką strachem przed urażeniem męskiego ego czy "a on i tak nie posłucha, jak do ściany" to nadal wychodzisz na te gorszą. Zależy o co ci chodzi.
@BojowyKucyk: zawsze próbuję najpierw po prostu powiediec o co mi chodzi ale po reakcji takiej osoby mogę się poddać i wtedy to on jest temu winien, że później nic mu nie mówię albo się kłócimy, bo gdyby za pierwszym razem umiał przyjąć krytykę, to następnym razem bym nie trzymała w sobie tego co chcę mu powiedzieć, podczas gdy on mówi co myśli, wychodząc na hipokrytę, który mówi zamiast tak jak ja
@Giban: wiadome, bo teraz jesteś świadomy ( ͡°͜ʖ͡°) a jak dosadniej dać chłopu do zrozumienia, że nie podoba mi się, że nie widzi różnicy między mną a swoją ex?
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Inaczej nie umie i jeśli go nie nauczyłaś, to się nie nauczy. Ty umiałaś czytać i pisać po jednokrotnym zobaczeniu alfabetu?
@
@Giban:
Nowy związek to nauka od początku a nie kontynuowanie starych przyzwyczajeń xDDD
Dlatego skoro takim podejściem facet nie ma szacunku do partnerki, to dlaczego ona ma mieć dla niego? Stąd ban na seks, by zrozumiał swoje błędy, czyli to, że nie wolno traktować partnera przez pryzmat swojej/ego ex!
A i jaka waluta? XD
@AlienFromWenus: Tu jest waluta. Ucz się, bo nie będzie seksu, bo przecież seks w związku jest tylko dla faceta w nagrodę nie?
Jakiego szacunku? Robi co umie, bo wcześniej działało, chce dobrze, to nie jego wina, że na Ciebie działa co innego, to już Twoja rola,
Z szacunku do partnerki lepiej nie robić nic niż uznać, że nie ma różnicy między nią a jego ex. Skoro wszystkie są takie same, to co za różnica, czy jest ze mną czy kimś innym, dlaczego więc wybrał mnie? Żeby mu po ex nie było smutno? Wciąż nie otrząsnął się po rozstaniu a już się pakuje w nowy związek, zaczyna nowy w miejscu w którym zakończył stary? Tu nie ma
Facet nie musi umieć zadowolić nowej kobiety, tylko ma nie udawać, że umie i wie co i jak, bo się "nauczył z ex" xD niczego się nie nauczył, bo ta wiedza jest mu zbędna, to wiedza którą działała na ex a z nową partnerką ma się czystą kartkę xD no nie umiem prościej
U nowej partnerki lepsza niewiedza, niż wiedza na ex.
@Giban:
Już raz napisałam, a ty dalej swoje. Serio nie umiesz przyjąć tego co napisałam tak, jak napisałam?
Lubię seks ale nie mam tak częstej potrzeby go uprawiać jak facet dlatego łatwiej jest mi się pozbawić seksu na dwa miesiące pozbawiając przy okazji go. Więc
@AlienFromWenus: To ma stanąć przed Tobą zakłopotany, czy położyć się i leżeć? Robi co umie, co innego ma zrobić?
To jak po
@Giban:
Czemu nadal nie rozumiesz co napisałam?
To już wolę divy :)
@AlienFromWenus: O ile w ogóle facetowi coś mówisz wprost, że jest nie tak to spoko. Jeżeli natomiast tłumaczysz sobie niechęć komunikowania się z drugą połówką strachem przed urażeniem męskiego ego czy "a on i tak nie posłucha, jak do ściany" to nadal wychodzisz na te gorszą. Zależy o co ci chodzi.
Jednym z wielu, a nie głównym. W końcu skoro ja mogę tyle wytrzymać to i on może.
Każda płeć ma swoje odpały ¯\_(ツ)_/¯
Wy też nie zawsze grzeszycie rozumem i logiką.