Wpis z mikrobloga

Cobyście poradzili chłopu?
1. Żyć sobie dalej spokojnie w domu rodzinnym na wiosce i rozwijać swoje zainteresowania, kupować różne gadżety i nie martwić się teoretycznie o finanse czy przeżycie (praca w kołchozie) ale praktycznie brak życia towarzyskiego. (Nawet nie chodzę na imprezy rodzinne)
2. Czy próbować szukać szczęścia gdzieś indziej i martwić się o przeżycie ale za to moooże choć trochę poprawa życia towarzyskiego i przede wszystkim jakieś szanse na znalezienie partnerki.

Sam nie wiem co mam robić, szkoda by było takiego sielankowego życia bez problemów i z masą zainteresowań. Z kolei próba zmiany otoczenia sprawiła by żebym jakoś odżył (albo popadł w deprechę)
Chłop 27lvl nic w życiu nie osiągnął (mam jedną rzecz z której jestem zadowolony) nigdzie nie był (byłem masę miejsc w Polsce) nic nie widział (turystycznie widział) nigdy nie żył (to chyba prawda, szczególnie społecznie.)
#przegryw #przemyslenia #wychodzimyzprzegrywu
  • 2