Wpis z mikrobloga

Wiele strasznych rzeczy się wydarzyło podczas tej wojny, ale chyba nic mnie tak nie zszokowało jak w pierwszych dniach ataku jakiś cywil nagrywał z bloku jak dwóch rzolnierzy strzela do siebie na ulicy i gdzieś tam w tle jedzie czołg.

Morderstwa na ulicy to jest tak nienaturalna sprawa, jakiś atak nożownika to temat na miesiące w mediach, a wystarczy ubrać młodego chłopaka w mundur, i w miejskiej scenerii, gdzie parę dni temu ludzie spacerowali i jedli lody , idzie zabijać podobnego sobie chłopaka i ma to być normalne, no bo przecież ma mundur.

#!$%@?ństwa tej sytuacji dodaje fakt, że jakiś nożownik to z reguły odpad z którym nikt z nas nie ma na codzien do czynienia, a ten żołnierz to mógł być nasz ziomek z pracy z którym wczoraj graliśmy na peju, a dzisiaj musi zostać mordercą.

Lubię sobie przypominać jak wojna mnie szokowała, żeby pielęgnowac w sobie normalność.
#ukraina #wojna
  • 31
@Jestem_robotem123: Jeśli to zawodowy żołnierz to jest takie "meh" W końcu całe życie ma płacone za to żeby być gotowym na taką ewentualność. Szkoda tylko że w razie wojny to i tak nie ma znaczenia, bo ze mnie czy z ciebie mogą zrobić "żołnierza" w ciągu jednego dnia.
@Jestem_robotem123:
Mnie z kolei zawsze szokowało, szokuje i szokować będzie, że ludzie są takimi potworami, że z własnej woli decydują się na zostanie żołnierzami, wiedząc z czym to się wiąże. Przerażające jest to, że ludzie przez tysiące lat nie wykształcili w sobie na tyle empatii by zrozumieć, że mordowanie innego człowieka to nic dobrego. Jak bardzo trzeba mieć nasrane w głowie by stwierdzić, że zawód który polega na mordowaniu innych ludzi
@trzydrzwiowypentaptyk:
Kacapy, Izraelczycy, Koreańczycy z Północy, Syryjczycy, Rwandyjczycy, Serbowie, Irakijczycy, Irańczycy, wcześniej Wietnamczycy, Kubańczycy, Niemcy, Japończycy, Włosi, jeszcze wcześniej Szwedzi itd. sporo tych "nie ludzi" by się w historii znalazło, co? Pytanie tylko czy odbieranie im człowieczeństwa, bo popierali ideologie, i ustroje z którymi się nie zgadzamy ma jakikolwiek sens, czy jest właśnie tym odczłowieczaniem wroga? Źli ludzie, którzy stają po stronie agresora to również ludzie, więc to chyba jednak nie