Wpis z mikrobloga

Znów jestem mega przeziębiony i mam chyba jakieś zapalenie gardła bo boli jak nie wiem co. A że mieszkam w Azji to oczywiście ratuję się syropem Nin Jiom Pei Pa Koa. Został on ponoć wynaleziony w XVII wieku, w czasach dynastii Qing. To bardzo gęsty i słodki syrop zawierający masę różnych ziół. Jest on elementem tradycyjnej medycyny chińskiej (TCM). Pewnie niewiele daje poza tym że łagodzi na chwilę ból - podejrzewam, że głównie przez konsystencję. Chociaż są niby jakieś badania potwierdzające jego skuteczność. Do tego zajebiście smakuje :)
Produkt z Hong Kongu, kosztuje niewiele bo parę dolarów singapurskich.

#chiny #medycyna #ciekawostki #jemprzeciez <- mój tag
kotbehemoth - Znów jestem mega przeziębiony i mam chyba jakieś zapalenie gardła bo bo...

źródło: comment_1662620222SOzmhJTerxCQyee3cUJeTz.jpg

Pobierz
  • 21
Jest on elementem tradycyjnej medycyny chińskiej (TCM). Pewnie niewiele daje poza tym że łagodzi na chwilę ból


@kotbehemoth: Ja jakoś nie mogę się przekonać do TCM, bo to "jakieś takie dziwne i pewnie nic nie daje i tak"
Jednocześnie odkąd pamiętam na przeziębienie piłem i smarowałem się Amolem albo jakieś inne nalewki z pokrzyw, bo babcie mówiły, że to pomaga ( ͡º ͜ʖ͡º) w sumie do
nie widzę powodu żeby nie wierzyć w azjatyckie zabobony jak się mieszka w Azji :)


@kotbehemoth: Myślę, że to dlatego, że w sumie to nikt mi tego jeszcze nie pokazał i dobrze nie wyjaśnił, a jak widzę te apteki pełne dziwnych suszonych roślin w słoikach to aż boje się wchodzić ( ͡º ͜ʖ͡º)
@fuji: ten syropek to w normalnych sklepach jest takich a'la Super-Pharm czy Rossman w Polsce - czyli takich drogeryjno-aptecznych. Do tych dziwnie pachnących sklepów z jakimiś rzeczami co bardziej mi się kojarzą z eliksirami z Wiedźmina to nie wchodzę :)
Do tych dziwnie pachnących sklepów z jakimiś rzeczami co bardziej mi się kojarzą z eliksirami z Wiedźmina to nie wchodzę :)


@kotbehemoth: Haha dokładnie, na początku wszedłem parę razy z ciekawości i stwierdziłem, że to za duży hardkor, a w sumie nie mam żadnych znajomych, którzy by stosowali TCM, za to bardzo lubią się faszerować "zachodnimi" lekami na byle przeziębienie i wizyta u lekarza kończy się z baterią leków już podzielonych
Z tymi chińskimi lekami ziołowymi to bym uważał i z przymrużeniem oka traktował skład. Np maść na łuszczycę w składzie zioła, realnie w maści najmocniejsze sterydy xD tutaj też może być zwyczajnie końska dawka kodeiny czy innej efedryny.
@kotbehemoth: Na mnie działa najlepiej Orofar Junior, kilka tabletek przez 3 dni i jestem zdrowa, inni ludzie mówią że wolą Orofar max. Reszta tabsów ma raczej złe opinie na mieście jeśli chodzi o gardło. Białko bardzo pomaga ale nie leczy i jest doraźne, ulga w kilka sekund, natychmiast.

@kotbehemoth: YIGANERJING Skład: Modrzewnik chiński, perełkowiec żółtawy, knidium Monniera, dyptam wąskolistny, korkowiec amurski, iglicznia chińska, tyfonia olbrzymia, stemona bulwiasta, kolcorośl gładka, ostrokrzew okrągły, mietelnik żakula, mosla cavaleriei, biała wazelina, woda, mentol, chlorheksydyna. a co jest tam w środku???

@piotr-antyn: klobetazol, ketokonazol i mikonazol (https://www.wykop.pl/wpis/31911941/#comment-113080421)
Ludzie to przebadali.
I tak jest w większości skutecznych leków starożytnej chińskiej medycyny xD kup np sliming pills, poczesze Cie jak dobre ćpanie. Bo nie