Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Zarabiam 6300zł netto i na nic mnie nie stać. Chciałbym zacząć odkładać pieniądze, ale nie wiem z czego zrezygnować. Żyję z miesiąca na miesiąc.

Moje wydatki:
- kawalerka 1900zł
- jedzenie, picie, środki czystości 1800zł
- jedzenie na mieście 800zł
- prąd 80zł
- internet + telefon + telewizja 80zł
- spotify + netflix + hbo 70zł
- fryzjer 50zł
- paliwo 300zł
- ubezpieczenie samochodu + naprawy 300zł
- wakacje 700zł (w tym roku mi wyszło 9000zł na wakacje, więc zaokrąglam do 1000zł miesięcznie)
- dentysta i ortodonta 300zł

Kwoty orientacyjne, ale powinno się zgadzać. Czasem aż wstyd mi bo muszę pożyczyć pieniądze od rodziców gdy poważnie zepsuje się samochód, bo nie mam z czego opłacić. Ostatnio miałem leczenie kanałowe zęba i też pożyczałem pieniądze. Nie chcę tak żyć, ale nie umiem oszczędzać. Patrzę na moje wydatki i nie wydają mi się one czymś nadzwyczajnym. Nie będę oszczędzał na jedzeniu, bo zdrowie mam jedno. Na rozrywkę wydaję mało. Fryzjer też z tych najtańszych. Mieszkanie to prawie 30% moich zarobków, ale przecież nie będę mieszkał jak szczur ze studentami w jednym pokoju.

Proszę was o rady albo napiszcie jak sobie radzicie finansowo, bo ja wymiękam... Najgorsze że przez problemy finansowe zaczynam odczuwać lęki i przydałaby się psychoterapia, ale zwyczajnie mnie nie stać. Jak sobie radzą ludzie zarabiający 4000, 5000zł?

#finanse #rozowepaski #niebieskiepaski #praca #pracbaza #zarobki #gorzkiezale #zalesie #oszczedzanie #oszczednosci

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63134699326f7c32400bb641
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 140
  • Odpowiedz
@mariuszMAXpalonko
I znowu się z Tobą zgadzam
I tak to jest portal ze śmiesznymi obrazkami

Ale podyskutować sobie można, nawet jeśli OP baita puścił to ja i jeszcze parę osób pisze że tak faktycznie można żyć i tutaj już zarzutki nie ma
  • Odpowiedz
Jak obetniesz subskrypcje i spozywke (jak jedna osoba moze wydawac 2600 na zarcie i chemie? chyba kupujac co tydzien perfumy i jedzac tylko na miescie) u mnie spozywka+chemia to 1400 zl na 2 osoby, w weekend wleci jakies sushi czy jakas lepsza restauracja, ale na tygodniu gotuje w domu). jedna osoba nie jest w stanie tyle przejesc, no chyba ze jesz wolowine wagyu na obiad co drugi dzien i codziennie chodzisz do
  • Odpowiedz
A co do wydatków OPa
800zl na jedzenie na mieście to ile wyjść, 8? Doliczajac taxi to nawet mniej może być

1800zl na jedzenie, picie (rozumiem to jako też alkohol) no to też nie jest jakoś trudne do zrobienia
No bo jak jakiś wypad ze znajomymi co weekend to i mało się robi

No smutne to w #!$%@? ale tak wyglądają koszta swobodnego życia
  • Odpowiedz
@BeHappy: No to jeśli tak ktoś żyje to można go nazwać tylko idiotą(Bez urazy dla Ciebie) Sam sobie jest winny że nie starcza mu pieniędzy jeśli wydaje kasę na jedzenie w ten sposób. Zamiast wydać 50zł na te pyszne.pl jak piszesz to za połowe tej ceny można zrobić większy i smaczniejszy obiad
  • Odpowiedz
@Atencjuszhehe uraza nie wzięta bo byłem finansowym idiota xD

Ale czy na pewno taką osobę można nazwać idiota? Często (jak w moim przypadku) są to osoby który wychowały się w biedzie czy też normalnej rodzinie PRL blokowiska gdzie tej kasy nigdy dużo nie było

I jak już młody człowiek dostanie te 6k++ to sobie odbija, zachłyśnie się i zacznie szaleć
Aleee co w tym złego sobie poszaleć przed skończeniem 30, potem się
  • Odpowiedz
@BeHappy: Tyle jak się ustatkować skoro na dobrą sprawę mając 30 lat to masz wielkie NIC bo ani grosza nie odłożyłeś. Można poszaleć i być odpowiedzialnym finansowo. Gość wydaje dziennie na jedzenie +60zł i to minimum bo w poście pisze o 2600zł na jedzenie w domu i na mieście, ale jeszcze środki czystości zalicza do tego. Więc policzyłem że niech te 2000zł wydaje na jedzenie. Można za dosłownie 500zł zakupić składniki
  • Odpowiedz
@Atencjuszhehe ustatkować finansowo czyli przestać wydawać i zacząć oszczędzać
Można nie mieć oszczędności przed 30 a później żyć bardzo dobrze, serio

Tylko fakt, jest rzecz o której nie wspomniałem i trochę to pewnie zmienia mój punkt widzenia

Z roku na rok zarabiam tylko więcej, w szaleństwie wydawania tak samo dużo wydawalem na rozwój samego siebie (kursy szkolenia)
Więc no nie widzę problemu w wydawaniu całej pensji 6tys w wieku 25 lat jak
  • Odpowiedz
nie jedz na mieście i nie chodź tak często do fryzjera


@WielkiNos: ekhm, ale za 50zł to ciężko nawet jedna wizytę znaleźć u fryzjera. Aktualnie place u mojego min. 70zł ale, że za 90zl jest dodatkowo jakąś tam maseczka na twarz, odżywki i wyrywanie włosów z nosa to w sumie place najczęściej 90zł. Więc 50zł to niestety nie starcza na nawet jedną wizytę
  • Odpowiedz