Wpis z mikrobloga

czy jest tu jakiś mirek/mirabelka, która/y miał/a psa z Hansenem typu III? jak sobie poradziliście? niedawno wróciłem od weterynarza i szczerze mówiąc czuję bezradność. dostałem zalecenie masażów mięśni przez weekend, jutro jadę do pobliskiej kliniki na podanie leków, a w poniedziałek kontrola w klinice głównej... strasznie się boję, że on już nie odzyska władzy w tylnych łapach. chce mi się płakać :( sorki za tagi, ale szukam też kogoś z moich okolic #katowice #slask #zwierzeta #weterynaria #psy
  • 3
@Kumpel19: wiem, czytałem już sporo o tym, ale lekarz mówił mi, że to różnie może być... głównie muszę się skupić na rehabilitacji. problem taki, że ten pies już miał dość duży uraz i np. nie kładzie się na drugim boku, a ja będę musiał go przymusić, żeby leżał na drugim boku, bo muszę mu mięśnie pobudzać do pracy. ech, nie mam psychiki chyba na to wszystko
@novak00: hmm rehabilitacja z początku wygląda na straszną
ale powiem ci że zobaczenie efektu (choćby mizernego) dużego daje kopa
...
oczywiście jak się to robi zawodowo to nieco to powszednieje
ale dla ciebie będzie to raczej wyraziste
cóż rehabilitacja wymaga pracy rzetelnej
pracuj
i powodzenia
...
i nie bój się
jak czytam pies jest w dobrych rekach - twoich znaczy