Wpis z mikrobloga

@realizta: Jeśli typowy buk w metrówkach na składzie od leśnika jest już po 340zł, (opałowe za 160, ale w naszych okolicachto same grubsze gałęzie i nie ma tego dużo, by dla wszystkich starczyło) to ile oczekujesz na składzie za pocięte?
@realizta: Nawet teraz sprawdziłem. Drewno klasy S4 opałowej było ostatnio po 295,20zł, więc poszło do góry. Szukasz najbliższego nadleśnictwa, umawiasz się na miejscu i kupujesz wybrane metrówki. Potem to musisz sobie sam załadować i pociąć sobie. Miej świadomość, że taka metrówka waży i sam tego nie ogarniesz.
@realizta: hahaha pamiętam jak pracowałem w technikum jako pilarz w Jaworzu to do leśniczówki wieczorem dzwoni facet i pyta się czy potrzebne im drewno. Leśniczy mówi że nie i zaczyna się śmiać że jakiś debil pyta lasów państwowych czy potrzebują drewna. Na następny dzień rano ktoś ukradł z tego nadleśnictwa dwie ciężarówki drewna metrówek. No bo skoro leśniczy stwierdził że drewno im niepotrzebne