Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
W sumie jest mi przykro z powodu tego jak rodzina mojej #rozowypasek traktuje swoich zięciów/synowe.

To są "przybysze", którzy zawsze mogą odejść. W sumie pragmatyczne. Wzmocniło się jeszcze bardziej, gdy ich córka się rozwiodła.

Zięć/szwagier to ch*** nie rodzina. No fajnie. Znaczy niech sobie tak myślą ale zbyt często to słyszę. Nie do mnie tylko "koło mnie".

Przykro mi było jak ostatnio Teść pomógł ogarnąć drewno z lasu na zimę i mu podziękowalem a on "Nie myśl, że ja to dla Ciebie, to dla mojej córki" xD

No fak. I ja jeszcze nie mam źle - jestem akceptowany. To 13 lat lojalności z mojej strony, bez żadnej wtopy. Gorzej ma żona szwagra - tej to ledwo co dzień dobry mówią. No i ex mąż szwagierki - ten to w ogóle "schwarzlista".

Ja rozumiem pragamtyczne podejście ale w sumie mogliby tak często tego nie powtarzać. Jeszcze ja jestem winny, że przeze mnie nie chodzi córka ich do kościoła, nie ćwiczyła fioła w kowida i nie głosuje na pis. Serio.

Jak chcieli przepisać działkę na syna, to pytali mnie jak to zrobić by synowa nie miała do niej praw...

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #630a1bdae1ffb3d8a8a60d10
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 1