Wpis z mikrobloga

@pieczywowewiadrze No powinni go dojechać. Ale powinni też pokazać całe nagranie, bo już wiele takich materiałów widziałem, że typ kółko różańcowe na lewym pasie odprawia skoro jedzie z maksymalną prędkością, więc w jego mniemaniu może tak przyjechać kilkaset kilometrów. Bo i takie komentarze już widziałem.
skoro jedzie z maksymalną prędkością, więc w jego mniemaniu może tak przyjechać kilkaset kilometrów. Bo i takie komentarze już widziałem.


@piwakk: Oczywiście masz rację, ale zapytam przekornie: dlaczego kierowca łamiący przepis X (jazda w limicie ograniczenia) ma oczekiwać od innego kierowcy, że nie będzie łamał przepisu Y (obowiązek jazdy możliwie blisko prawej krawędzi jezdni?

Jemu wolno łamać przepisy, ale komuś innemu już nie? Trochę zalatuje hipokryzją.
@piwakk: to nie jest odpowiedź na moje pytanie. Tak sam ten co jedzie szybciej nie jest od poganiania jadącego przed nim lewym pasem. Ma obowiązek jechać zgodnie z ograniczeniem.

Pytanie było takie: dlaczego ktoś łamiący przepis X, ma oczekiwać że inny kierujący nie będzie łamał przepisu Y?
@ll_Mario_ll: No nawet nie wiem jak to skomentować :)

@piwakk: A jeszcze zastanawiam się... bo przecież skoro kierujący, który chce jechać ponad limit lewym, uważa, że ktoś okupuje ten lewy jadąc z prędkością maksymalną, to znaczy, że uważa, że jest miejsce na prawym, żeby na niego zjechać. A zatem dlaczego sam nie zjedzie na ten prawy pas i nie wyprzedzi nim "zamulacza" na lewym. Skoro miejsce jest... Bo gdyby miejsca
@ll_Mario_ll No uprzejmości, a czego. Prawy pas wolny albo jest coś daleko, to jadę prawym. Chcę ktoś jechać szybciej, to niech jedzie. Nie mam z tym problemu.

@reksiuzgdyni Nie wiem. Ja mam trochę koni pod maską i wyprzedzam prawym jak jest potrzeba.
@aarahon: nie ma przepisu mówiącego o obowiązku jazdy środkiem pasa, ma jechać z prawej strony jezdni z zachowaniem bezpiecznego odstępu (również bocznego), jesli gosc nie wystaje na sasiedni pas a odstep ma wiekszy niz metr to jest wiecej niz wystarczajacy