@tikoczento: fajna pizzerinka, pamiętam takie ze szkolnego bufetu w podstawówce, jedliśmy na zimno ale najlepiej smakowały podgrzane w mikrofali ale trzeba było mieć czas na przerwie na to
@tikoczento masz piecyk typu ariete? Jeśli taki lub podobny to wsadzaj pizzę, gdy grzałka jest załączona. Inaczej grzeje głównie kamień i masz brak zarumienienia.
@Bordomir: no i przyjarany spod. Wlozylem jak lampka od nagrzewania się zapaliła, a chyba powinienem wsadzic kiedy górna grzałka rozgrzała by się do czerwoności
@tikoczento z moich doświadczeń - temperatura na maksa, porządnie rozgrzać piec, posmarować brzegi oliwą i wsadzać, gdy grzałka jest zapalona. W zasadzie nigdy nie wychodzą mi blade brzegi. I nigdy nie spalił mi się spód. Najgorsze co mi się czasem dzieje to dziurawe ciasto, wtedy przechodzę w quasicalzone xdd
@Bordomir: tylko że mój piec jest podkręcony do 460-470 stopni, trochę za dużo z tego co czytałem wg Włochów idealna temperatura to 370. Przy 460 stopniach mam zarumienione brzegi ale i dół jest twardy i przypalony ( ͡°ʖ̯͡°)
@Bordomir: zastanawiałem się dlatego czy może kamienia nie posmarować cienka warstwą oliwy ale w necie odradzają tą metodę bo oliwa miałaby wsiąknąć w kamień, co wydaje mi się niemożliwe
@tikoczento oliwa i wszelki tłuszcz raczej spowoduje spieczenie - więc to brzegi się smaruje. 460-470 to dużo, ale w piecach opalanych drewnem chyba do 500 dochodzi.
390 stopni 2 minuty, trochę za wysoka temperatura, bo spod się przypiekl, następnym razem spróbuję ten sam czas w 375 stopniach