Wpis z mikrobloga

Kurua co ta pandemia zrobiła ze mną xD przez dwa lata pracowałam zdalnie. Pelen luz, czesto potargana, w pizamie a potem przerzucalam sie na dresy. O makijażu zapomniałam w ogole. Oczywiscie bez stanika bo niewygodny.
Nagle nasz pracodawca stwierdzil, ze musimy wrocic do biura, bo wlasciwie nie wiadomo po co... Przez 2 lata pracowalismy zdalnie i wszystko dobrze działało.
Teraz ja w pracy: w dresach, bez makijażu, bez stanika. Kiedys to bym się wstydziła wyjsc tak z domu, a teraz #!$%@? - po 1. Musze oszczedzac czas rano bo i tak marnuję na dojazd, więc to mniej spanka. Po 2. Musi mi byc wygodnie. Kurua nie wiem jak ja kiedys nosilam stanik z fizbinami. Niedawno zalozylam na próbę i się prawie porzygalam tak bylo niewygodnie. A teraz pelen luz (tylko taki top nosze pod bluzke i tyle). Tak samo zwykle spodnie - no to jest 100% niewygoda, nawet przed pandemia sie o to #!$%@? bo większość spodni jest po prostu niewygodna. Teraz noszę dresy (takie bardziej eleganckie, a nie powyciągane). Czasem jak są upaly, to sukienkę lub krótkie spodenki. Pracodawca niech się cieszy że się chociaż uczeszę do biura xD
#rozowepaski #pracbaza #covid #pandemia
  • 86
via Wykop Mobilny (Android)
  • 22
@Kanarynka: i tak się właśnie zaczyna, najpierw wychodzenie bez makijażu, później ubieranie byle jak, później nadmierne żarcie i cyk mamy transformację w 40 letnia halinke i płacz, że faceci to dranie i żaden na mnie nie patrzy xD chwalisz się tym, że Ci się nie chce tyłka zwyczajnie ruszyć i ogarnąć bo stałaś się leniwa przez siedzenie w domu.