Wpis z mikrobloga

Milem się odezwać po 1/2 IM wiec jestem :) najtrudniejszy dla mnie wyścig z tych wszystkich ale tez najmniej męczący… 5godz 20 min 03 sek.
Zaczęło się dobrze od pływania, trasa była dość dobrze domierzona (kumplowi pokazało 1950m na zegarku), ja się trochę pogubiłem (zaparoway lekko okulary, cały czas padał deszcz, boje było bardzo daleko od siebie nawet 600-700metrow) i mi wyszło finalnie 2173m tempem 1:39/100m. Z pływania byłem zadowolony, aż tak jakoś się nie zmeczylem ale - nie wiem czemu, pierwszy raz w życiu tak miałem, ze po wyjściu z wody zaczęły mnie łapać skurcze na raz w przód i tył ud. Dobiegłem jakoś do t1, tam nie mogłem już iść, do roweru nie dotarłem bo nie mogłem chodzić xd w życiu czegoś takiego nie miałem. Chciałem się wycofać bo rozciągnąć tego nie mogłem ale po jakiś 6 minutach puściło na tyle ze mogłem buty założyć na rower i zdecydowałem się kontynuować wyścig, powtarzałem sobie ze kostera 60 km w klapkach biegł. Niestety te skurcze naznaczyły resztę wyścigu.
Rower pokonałem 90 km w 2:43;16 ze srednia prędkością 32.8 km/h i mocą 190W. 3 pętle po 30km, jechalem cały czas na granicy skurczu, przygotowany byłem na jakieś 220w na całej trasie a tu lipa, tylko wydawało mi się ze już mogę jechać swoim tempem to czulem ze zaraz mnie złapie w czworoglowy… w pewnym momencie tętno spadło mi do 120 i robiło sie zimno ale przyspieszyć nie mogłem. Zjadłem 2 banany, 5 żeli rozpuszczonych w wodizi, 1.5 bidona 0,7 izotonika. Było Ok.
Bieg 21 km 1:49:12 tempo 5:17 min /km
Tutaj ta sama bajka, tempo dyktowane momentem skurczu, dobiegłem spokojnie do mety, zjadłem 4 żele i 2 razy sikałem w krzakach xd
Generalnie jestem zadowolony, szkoda ze nie rozwinąłem całkiem skrzydeł, nogi w życiu mnie tak nie bolały (4,5 godz na granicy skurczu xd) a wytrzymałościowo wytrzymałem super. Generalnie jak na pierwszy raz było Ok. Padało od startu docmety, na rowerze by się wycieraczki na okulary przydały
#triathlon #bieganie #szosa
Pobierz Piechun - Milem się odezwać po 1/2 IM wiec jestem :) najtrudniejszy dla mnie wyścig z...
źródło: comment_1661149488tyjwFC64shZeyGbFwVcQ5Q.jpg
  • 24
@majk_emigrant: Trenuje z książka matta fitzgeralda - triathlon plany treningowe. Wrzucę przykładowy tydzień i jak go wykonałem xd starałem się wykonać jak najwiecej, uważam ze wykonałem go w solidnych 85%. Praca i koledzy z pracy mi bardzo pomagali - pracuje w straży pozarnej, jak trzeba było to jechaliśmy na stadion biegać, trenażer i rower był w robocie wiec co sluzbe cisnalem. Mam synka 2 lata i chodzi do żłobka, wiec to
Pobierz Piechun - @majk_emigrant: Trenuje z książka matta fitzgeralda - triathlon plany treni...
źródło: comment_1661191050F9vyiS3yXEXM9vN4Tv3heQ.jpg
@majk_emigrant: Koledzy mi bardzo pomagali, biegali ze mną i dalej mnie bardzo wspierają.
Myślałem nad tym, jest to do ogarnięcia uważam. Ale tez mam podejście ze nie chciałbym tylko ukończyć, a podjąć rywalizację. Sam nie wiem, bo to chyba za dużo poświęconego czasu na treningi, głównie przeciąganie przez monotonne wybiegania czy wyjezdzenia… jestem w trakcie budowy domu i pewnie z rok to potrwa, jest to dla mnie ważne i nie wiem