Odświeżam temat Tzar'a, bo uważam że ta gierka to absolutne TOP starych RTS-ów.
Mirki, jaki jest wasz "typowy" mecz z kompem? Bo ja gram 1vs3, gdzie zarówno komp jak i ja jesteśmy Europejczykami. Jest to póki co poprzeczka, której nie jestem w stanie przekroczyć, tzn. grałem już mnóstwo meczy 1vs3 przeciwko różnym rasom i wszystkie je wygrywam, ale wyjątkiem jest gra przeciwko 3 Euro (przegrywam ~80% razy)
Jestem w stanie szybko zniszczyć jednego przeciwnika, ale pozostali dwaj już zaczynają wtedy robić lepsze jednostki (zwłaszcza Pikinierów), które sprawiają mi już większe problemy.
Macie jakieś rady jak najlepiej grać Europą?
Czy jedynym wyjściem jest obwarowanie miasta i wybijanie przeciwnika spod muru aż mu się skończy złoto? Imho to lamerska i nudna taktyka, która wykorzystuje słabość i brak inwencji AI kompa - gierka jest z 1999 roku.
@Arboree: z tego co pamietam (ledwo bo grałem w to chyba z 15 lat temu), to AI było trochę zbugowane i zawsze atakowało masowo z jednej strony. Prosta strategia na to to mass krowy+piechurzy. Budujesz ze 20 krów i regularnie je ubijasz jak dobijają do 600. Na środku mapy albo drogi do przeciwnika budujesz 10 koszar, ustawiasz punkty zborne w bazie przeciwnika i kolejkujesz miliony piechurów w każdym. Piechurzy będą aktywnie
@Arboree rozumiem że grasz na patchu 1.11. Jak dobrze zauważyłeś wiekienierzy są słabi tak samo strzelcy. Kwestia krów to podstawa. Wiec podstawa twojej armi sa piechurzy pikinierzy i lucznicy. -katedra jest bardzo silna. Krucjata nawet na początku daje duzego kopa potem jest juz tylko silniejsza. Dodatkowo blogoslawienstwo jest ekstremalnie silne, twoje jednostki zmiota przeciwnika z tym - dbaj o drewno. Balisty to mega mocna bron a potem przyda sie na kukly do
@Arboree ja zawsze z ziomkiem gralem razem na kilku botów, jak gralem europejczykami to robilem ogromną armie tych łuczników z wielkimi łukami, gigantyczny zasięg przez co spokojnie zanim armia wroga doszla to juz polowa padła czy wieże obronne bota, nie mialy zasiegu żeby ruszyć moich łuczników, golemy tez spoko polaczenie z tymi łucznikami, kurde tak jeszcze z 2 lata temu łupałem regularnie z ziomkiem tylko faktycznie jak boty sie rozbudowały na pół
Czy jedynym wyjściem jest obwarowanie miasta i wybijanie przeciwnika spod muru aż mu się skończy złoto?
@Arboree: Dla mnie taki tower defense przeciwko większym armiom zawsze był satysfakcjonujący ( ͡º͜ʖ͡º) Jeszcze jak w obrębie murów zbudowałeś targowiska to teoretycznie mogłeś być samowystarczalny nawet po zawaleniu wszystkich kopalni na mapie. Wtedy zamiast dobijać przeciwnika to bawiłem się w rozwój herosów, najlepiej arabami, żeby produkować artefakty i
@wuwuzela1: Stawiasz farme, wynajdujesz Udamawianie (Domestication), naciskasz ctrl + click na krowe zeby sie robily w nieskonczonosc, wysylasz wiesniaka zeby doil krowe, koniec ( ͡°͜ʖ͡°) jak krowa sie spasie to automatycznie ginie i daje 2x tyle jedzenia ile kosztowala (wiesniak sam automatycznie pozbiera mieso)
@wuwuzela1: Rany, nie wiem. Nigdy nie podchodziłem do gry na zasadzie "muszę perfekcyjnie wyliczyc każdy krok", bo to by była masakra. Wyślij iluśtam i zobacz jak im idzie.
@Folmi: tylko krowy sie automatycznie robią wiec nie da sie tak liczyc, chodzi by zbalansowac produkcje nowych kró z ich zbieractwem inaczej nadprodukcja krów otacza farme i blokuje dostęk pesantom by zrzucali ładunek
@wuwuzela1: jak odkryjesz szlaki kupieckie w merchant guild to karawany mogą chodzić od targu do targu i nosić zasoby, przy każdej wizycie robiąc jakiś mały profit z zainwestowanej sumy, generalnie jak masz mapę z wodą to galery (hulk) są lepsze, ale to ma sens tylko w długich scenariuszach z małą ilością kopalni, bo wtedy dzięki handlowi możesz stać się samowystarczalny ( ͡°͜ʖ͡°)
Mirki, jaki jest wasz "typowy" mecz z kompem? Bo ja gram 1vs3, gdzie zarówno komp jak i ja jesteśmy Europejczykami. Jest to póki co poprzeczka, której nie jestem w stanie przekroczyć, tzn. grałem już mnóstwo meczy 1vs3 przeciwko różnym rasom i wszystkie je wygrywam, ale wyjątkiem jest gra przeciwko 3 Euro (przegrywam ~80% razy)
Jestem w stanie szybko zniszczyć jednego przeciwnika, ale pozostali dwaj już zaczynają wtedy robić lepsze jednostki (zwłaszcza Pikinierów), które sprawiają mi już większe problemy.
Macie jakieś rady jak najlepiej grać Europą?
Czy jedynym wyjściem jest obwarowanie miasta i wybijanie przeciwnika spod muru aż mu się skończy złoto? Imho to lamerska i nudna taktyka, która wykorzystuje słabość i brak inwencji AI kompa - gierka jest z 1999 roku.
#tzar #gry #rts #strategie #staregry #nostalgia #lata90
źródło: comment_1660992030SDozFnuSwoWpDLsiIAGWVV.jpg
Pobierz-katedra jest bardzo silna. Krucjata nawet na początku daje duzego kopa potem jest juz tylko silniejsza. Dodatkowo blogoslawienstwo jest ekstremalnie silne, twoje jednostki zmiota przeciwnika z tym
- dbaj o drewno. Balisty to mega mocna bron a potem przyda sie na kukly do
@Arboree: Dla mnie taki tower defense przeciwko większym armiom zawsze był satysfakcjonujący ( ͡º ͜ʖ͡º)
Jeszcze jak w obrębie murów zbudowałeś targowiska to teoretycznie mogłeś być samowystarczalny nawet po zawaleniu wszystkich kopalni na mapie. Wtedy zamiast dobijać przeciwnika to bawiłem się w rozwój herosów, najlepiej arabami, żeby produkować artefakty i
Nigdy w to nie grałem. Teraz badam tza.red i zachodze w głowe jak tam handlowac tymi krowami xD i jak je doić ?
Nieprawda, trzeba ją zabić za pomocą klawisza "delete" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Vokun: w tza.red nie trzeba ręcznie zabijać krów
@Folmi: tylko krowy sie automatycznie robią wiec nie da sie tak liczyc, chodzi by zbalansowac produkcje nowych kró z ich zbieractwem inaczej nadprodukcja krów otacza farme i blokuje dostęk pesantom by zrzucali ładunek