Wpis z mikrobloga

Mam problem z otwartymi kartami, zarówno w telefonie i na kompie. Sporo z nich to tematy na wykopie które "przydadzą się, dzięki nim moje życie będzie lepsze" jak np. wszelkie informacje które ludzie wypisują na wykopie odnośnie tego jak wg. nich wygląda życie (wtedy będę się w nim lepiej poruszał), związków (wtedy będę mógł nie dać się w co negatywnego wciągnąć bo rozpoznam za wczasu i będę miał lepsze rozeznanie), albo odnośnie emigracji (bo wtedy będę wiedział czy nie powinienem być gdzieś indziej i jak jest gdzieś indziej), czy odnośnie finansów (bo oni je pomnażają a ja nie a nie powinienem zostać z tyłu). Dochodzą do tego rzeczy które chciałbym kiedyś kupić (np. montaż klimatyzacji albo jak się coś robi bo żeby za x lat coś powstało dzisiaj musiałbym się zapoznać), albo rzeczy do nauki w pracy i co dalej robić, ewent. otwarte karty z rzeczami do zrobienia jak odpowiedź na maila czy komuś prywatnie ale dość dużo trzeba by się przygotować do nich.
Czyli widzę, że jest to ściśle powiązane z moim poczuciem bezpieczeństwa, powodzenia w życiu. Ja #!$%@?. To trochę jest tak, że dając posty takie jak ten, przerzucam trochę kwestie na przyszłość, żeby zdobyć więcej jakby informacji, czy żeby odhaczyc że coś niby z nimi robię, adresuje je przecież, to nie jest tak że je zlewam. Np. książki kupione ale nie orzeczytane (bo przecież mają te krytyczne informacje dla mojego życia dzięki którym np. stanie się przełom i trzeba to mieć w zasobach), na yt milion filmów pokategoryzowanych (i na wykop też), bo przecież dzięki temu będę ogarnięty.
Szukam sposobu jak sobie z tym poradzić, to gdzieś siedzi i nie widzę tego na dzisiaj. Coś jakby przejmowanie się co ludzie o mnie pomyślą. Ma ktoś też tak i rozumie to coś więcej?
#psychologia #produktywnosc #prokrastynacja #rozwojosobisty #zen #internet
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@interpenetrate ja wyrzucam całkowicie. Jak robiłem z tego notatki to zapominałem gdzie one są, zapominałem jakie tematy notowałem, a tego co niezapomniane było już nieaktualne, niepotrzebne. Więc teraz wszystko leci do śmieci i szkoda na to więcej czasu
  • Odpowiedz
@Wychwalany: Mój trop to to, że ja to robię żeby mnie laski wybrały, serio. To chyba tak głupie. W sensie, żeby nie wpaść w miejsce gdzie nie będę z automatu odrzucany przez nieogarnięcie. Bo pamiętam że z muzyką tak było. Starałem się słuchać wszystkiego żeby w razie czego mieć o czym pogadać kto by tam coś lubił to wtedy będę miał coś do powiedzenia.
  • Odpowiedz
@Wychwalany: no dobrze, w sensie pewność siebie powinna być oparta na umiejętnościach jakie się potrafi? Czy jak nad nią właściwie pracować?
@temokkor: masz na myśli ADHD? Ale to przez chaotyczność czy niedbałość wynikającą z tej choroby i widać to w innych rejonach np. nie dba o higienę też czy jest jakiś głębszy powód jak u mnie?
Czemu nie czytać o związkach na wykopie?
  • Odpowiedz
Szukam sposobu jak sobie z tym poradzić,


@interpenetrate: zrób pierwszy krok i usuń wszystkie zakładki. Drugi krok to nie zapisywanie i codzienne czyszczenie przeglądarki z kart, jeżeli danego dnia jakiś link zapisałeś). I wyłączasz całkowicie przeglądarkę, nie zapisując otwartych kart, a kolejnego dnia otwierasz przeglądarkę tylko z 1 stroną startową.
  • Odpowiedz