Wpis z mikrobloga

  • 1
@rolnik_wykopowy myślałem wraz ze znajomymi, że to koniec plenerowego wypadku... A tutaj prawie 30 minut po północy i spokój. O 21 nad Wisłą zapowiadało się źle ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
Jesteśmy na wymarciu, ale wciąż można nas spotkać w granicach Krakowa ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@rolnik_wykopowy: o, to mam może głupie, może mądre pytanie, bo mieszkam tutaj już kilka lat, ale jeszcze nie było mi dane rozmawiać z rolnikiem. Jak jedziesz robić w polu, to też normalnie mówisz, że "idę na pole", czy "idę w pole"? :P
  • Odpowiedz