Wpis z mikrobloga

Witajcie Mireczki i Mirabelki!
Dzisiaj zabieramy Was na niezwykłą wycieczkę do Krosna i okolic śladem lokalnych winnic oraz historii wina w tym regionie. Województwo podkarpackie przez ostatnie lata wyrosło na polskie zagłębie winnic!

Zanim zaglądniecie do znaleziska, łapcie kilka ciekawostek i inspiracji:

✅ Krosno od wieków leży na szlaku wina, wielka zasługa tutaj szkockiego kupca Roberta Portiusa
✅ Na Podkarpaciu jest ponad 200 winnic, a wiele z nich leży na współczesnym Karpackim Szlaku Wina.
W Krośnie i okolicy znajdziecie:
✅ Winnicę Stawczana Góra – winnica położona nieco na uboczu w Krośnie, w której można zobaczyć produkcję tworzonych tam win, odwiedzić piękną winną piwniczkę, ale także nocować w tzw. Domu Winiarza
✅ Winnicę Widokową – wyjątkowa winnica w podkrośnieńskiej Komborni, która tworzy wyśmienite wina, a do tego można uroczo spędzić czas na tarasie z widokiem na Beskid Niski! Niekiedy organizują nawet degustację pod gwiazdami – magiczny klimat!
✅ Winnicę Zamkową – widok na Zamek „Kamieniec”, który był inspiracją dla Fredry do napisania „Zemsty” jest wprost wymarzony! Krzaczki winorośli, piwniczka pełna wielokrotnie nagradzanych win z tutejszej winnicy w połączeniu z widokiem na zamek jest doświadczeniem jedynym w swoim rodzaju!
✅ Manufakturę Nalewek – miejsce w Krośnie, gdzie dawne tradycje szlacheckie tworzenia nalewek postanowiono wskrzesić. To świetne miejsce, w którym tworzy się rzemieślniczo, ręcznie doskonałe nalewki sięgając do dawnych tradycji szlacheckich.

Po więcej zaglądnijcie na ZNALEZISKO i wykopcie jeśli się Wam podoba.

Winnice w podkarpackim Krośnie i okolicy - enoturystyka

#rudeiczarne #krosno #podkarpacie #polska #beskidniski #ciekawostki #podroze #wakacje #turystyka #podrozujzwykopem #zwiedzajzwykopem #zainteresowania #wino #historia

Zapraszamy do śledzenia hashtagu #rudeiczarne , jeżeli chcesz być na bieżąco z naszymi publikacjami.
Pobierz rudeiczarne - Witajcie Mireczki i Mirabelki!
Dzisiaj zabieramy Was na niezwykłą wyci...
źródło: comment_1660805951tRvT85VLZGLKavEyvFSB0a.jpg

Mieliście okazję próbować wina z polskich winnic?

  • Tak i doceniam polskie wina 29.8% (887)
  • Tak, ale zostanę przy zagranicznych 16.8% (500)
  • Nie 53.4% (1591)

Oddanych głosów: 2978

  • 135
@KopecyFan: Zgadzam się, że bardzo wiele zależy od tego jaki był sezon. Wiele zależy od pogody oczywiście. A to, że się zepsuły... Może czasami świadczyć dobrze o winie, które cały czas "pracuje". Bo wiadomo, że wina za 20-40zł z marketu mogą być z korkiem lub zakrętką i leżeć przez lata i nic się nie stanie -> oczywiście dzięki chemicznej konserwacji wina :D
@dildo-vaggins: Nie zgodzę się tutaj. Oczywiście są Polscy "winiarze i winnice" oraz winiarze i winnice. Niestety wina z marketu, który kupujemy za 20-30 zł mają taką cenę dzieki masowej produkcji i wielu chemicznym zabiegom, które wspomagają proces upraw i produkcji wina (sam pijam takie wina na codzień). W Polsce mamy inną skalę i nieco inną pogodą i wielu poprawnych winiarzy produkują wszyskie swoja wina jak dla siebie tj. bez dodatkowych wspomagaczy
@KopecyFan: No i co ze dodawany jest pirosiarczyn? Ja robiąc wino tez go dodaje, nie jest szkodliwy, stabilizuje wino, zabezpiecza przed rozwojem chorobotwórczych bakterii jednocześnie w małych ilościach nie szkodzi bakteriom alkoholowym. Po kontakcie z winem rozpada się do formy gazowej która to jest bardzo niestabilna i rozpada się przy nalewaniu wina (w kontakcie z tlenem) do miedzy innymi siarczanu sodu.
@dildo-vaggins: dlatego napisałem że jest mało szkodliwy lub nawet wcale, oczywiście to powszechny środek w winiarstwie i nie tylko. Gorsze są pewnie nawozy. Powinno się przestrzegać okresów karencji, ale przecież nikt kto produkuje masowo, nie pozwoli na to żeby zaraza zniszczyła cały plon i pryska nawet tuż przed zbiorem
Wątpię żeby ktokolwiek, tym bardziej mała winiarnia pozwoliła sobie na stratę, wiem jak działają polscy rolnicy wiec nie wierze w bajki o lepszym polskim winie


@dildo-vaggins: Dlatego też napisałem, że są winiarze i "winiarze" :)
@rudeiczarne: Mam pytanie z trochę innej beczki;p choć w sumie na temat( ͡° ͜ʖ ͡°)
Na obrazku widzimy dom (zapewne murowany) porośnięty winoroślą, takie domy widuję jedynie na zdjęciach, a chciałbym "puścić" sobie taką winorośl po murowanej stodole. Czy jest jakiś negatywny wpływ takiego rozwiązania po dłuższym czasie na mur? O czym trzeba pamiętać? Jakie strony świata najlepsze, w sensie wschód, południe, południowy-zachód etc.?
Polskie wina w ciągu ostatnich 10 lat bardzo sie zmienily. Pamiętam ze około 2010 próbowałem win z winnicy UJ i były wyjątkowo niedobre, podobno nadal nie są, a teraz Sugri z wymienionej winnicy Widokowej jest moim ulubionym winem na lato.
@ForceMajeure: na ścianie tej chałupy to masz akurat winobluszcz trójklapowy (jeszcze pewnie odmiana Veitchii, polecam akurat ten bo nie jest tak problematyczny w likwidacji jak ten pięciolistkowy w razie co). O ile sam tynk na ścianie jest zdrowy, dobrze się trzyma i nie ma głuchych miejsc przy pukaniu to taki winobluszcz nie szkodzi w ogóle, a jeszcze wyciąga wilgoć od fundamentów. Jeśli ściana jest nieotynkowana to różnie może być bo po
@ForceMajeure: Nie jestem specjalistą, żeby wypowiadać się w tej sprawie. Ale wydaje mi się, że nie jest to dobre dla samej elewacji... bo to jednak wilogoć i zapewne też elewacja zielenieje :P No i trzeba się zapewne liczyć z tym, że możemy mieć więcej insektów (zapewne niegroźnych) w domu :D