Wpis z mikrobloga

@knurknurewiczpierwszy ciekawe bo był bardzo aktywny, może nawet nadaktywny momentami. Z drugiej strony wypuszczał takie same gnioty jak teraz więc może przez to trudno było go zapamiętać. Zdecydowanie zabawniejszy i ciekawszy, a nawet bardziej charyzmatyczny był o dziwo hutmen. Śmieszne jest jednak w tym to jak oni wszyscy skończyli wystawieni przez degenerata "chmura to UFO" Sidora. Strasznie toksyczne towarzystwo to było przy którym Kwietniu wypadał zupełnie normalnie przy całych swoich przewinieniach
  • Odpowiedz
@lysyznysy bardziej żenadę czułem przy obleśnych elaboratach Sidora. Akurat ten temat mnie strasznie parzy bo kilka razy w roku jestem na terenie Riese i wiem, że kwik realnie jest odbierany zupełnie inaczej, a na pewno nie z nienawiścią tylko raczej z politowaniem lub śmiechem.
  • Odpowiedz
@ContentMarketingExpert: To prawda. Bywałem tam regularnie 2 razy do roku, ostatnio rzadziej i jest tak jak mówisz. Poważnie go nie traktują, ale wrogości tam nie ma. Wręcz przeciwnie. Część osób jest mu wręcz wdzięczna za spopularyzowanie tych rejonów. Za to Sidor, z posługując się nomenklaturą Kinga swoimi owsikami wręcz przeciwnie.
  • Odpowiedz
@lysyznysy: O dzięki, myślałem że zniknął z powodu sidora. Pamiętałem jego opowieści, jeszcze z czasów jak lurkowałem polskie szony i a potem mi dalsza jego działalność umknęła.
Może zgłoszę się do niego, jeżeli przypadkiem... Sam coś odkryję.
  • Odpowiedz