Wpis z mikrobloga

@Vermeerrr: żeby nie miała kija w dupie
ten krótki opis zawiera w sobie chyba wszystkie najważniejsze cechy (nie ocenia mnie, ma poczucie humoru, nie bierze wszystkiego do siebie, jest otwarta na inne spostrzeżenia, nie liczy się tylko jej zdanie itd.)
no i żeby była taką babą babą, a nie dziewuszką, co nie potrafi debilowi odpyskować i chce czuć się malutka, otoczona opieką większego, silniejszego i takie tam. no mi takie kobiety
@Nova88: brak kija w dupie to nie dawanie się poniżać, dla mnie brak kija w dupie to gdy z kims rozmawiam i mu/jej pocisnę (plec w sumie niewazna, po prostu lubie takich ludzi) ale nie z chamstwa, tylko nasunie sie dobra riposta i ta osoba nie bedzie miala lepszej to uzna swoją porazke, a jak bedzie miala lepszą riposte to mnie nią zmiażdży i ja wtedy uznam swoją porażkę. jakbym uslyszal
@Nova88: co XD to co podałeś to jest chamstwo i reagowanie na chamstwo, i tak, to nie ma nic wspolnego z brakiem kija w dupie. przeciez tlumacze - kij w dupie to wyrazenie majace na mysli osobe która jest NAD WYRAZ spięta, a nie jest normalnym, szanującym sie czlowiekiem, ktory nie da sie obrazac i pluc sobie w twarz.
jak trafiasz na obcego ktory ci powie ze masz wory pod oczami,
@Nova88: a no to tak, ten przyslowiowy kij w dupie lubi byc wykorzystywany jako komentarz na jakkąkolwiek reakcję obronną, ale ludzie są zwyczajnie #!$%@?, to nie wina samego wyrażenia że nie potrafią z niego dobrze korzystać
też trzeba miec troche oleju w glowie i wiedziec co komu mozna powiedziec, z jednym mozna droczyc sie bardziej, z innym mniej, to że nie lubię jak ktoś jest spięty nie oznacza że nie respektuję