Wpis z mikrobloga

Robię fotorecenzję jak działa lek biologiczny o nazwie SKYRIZI dla osób chorych na #luszczyca . (Ci którzy mnie śledzą wiedzą jaką mam przeszłość z chorobą, ale napomknę. Zachorowałem jakieś 7 lat temu jak wróciłem z Holandii)

*Zdjęcia "PRZED" zrobiłem w dzień przyjęcia zastrzyku SKYRIZI 2x brzuch. Dnia 10 CZERWCA

-Następnie po miesiącu otrzymałem kolejny taki sam zastrzyk.(kolejny zastrzyk teraz bedzie po 12tygodniach we wrześniu)

*Zdjęcie "PO" zrobione dnia 14 SIERPNIA.
-kolejny zastrzyk na początku września, a następny za około 12 tygodni.


Powiem wam jestem pod mega wrażeniem! Pierwszy raz od tych wszystkich lat już zapomniałem co to jest, "łuska na łusce", swędzenie itp. wszędzie mam gładką skórę, mogę się opalać, na początku używałem, tylko raz na jakiś czas krem "mocznikowy", a teraz to zupełnie nic nie używam. Paznokcie też zaczynają wyglądać jak u normalnego człowieka. Alkohol czasem i z umiarem z ograniczoną ilością nawet zdążyło sie zioło, wszystkie wyniki krwi nadal bardzo dobre, ale lepiej nie próbować zniszczyć morfologii przez głupoty...

#dermatologia #dumelniepije #zdrowie #recenzja #pokazplecy #chwalesie #zalesie #alkoholizm
Pobierz Dumle007 - Robię fotorecenzję jak działa lek biologiczny o nazwie SKYRIZI dla osób ch...
źródło: comment_1660493278R2HedsmWYmijFuvYlQ0Flu.jpg
  • 20
SKYRIZI
Leczenie umiarkowanej i ciężkiej łuszczycy plackowatej u dorosłych, którzy kwalifikują się do leczenia ogólnego. Monoterapia lub leczenie skojarzone z metotreksatem czynnego, łuszczycowego zapalenia stawów u dorosłych, u których odpowiedź na stosowanie co najmniej jednego leku modyfikującego przebieg choroby jest niewystarczająca lub takie leczenie nie jest tolerowane. S.c. 150 mg (2 wstrzyknięcia po 75 mg) w tyg. 0. i 4., a następnie co 12. tyg. Wstrzyknięcia każdej dawki podawać w różne części
@Dumle007 najgorsze, że żeby się załapać, to nie można mieć za mało zmian. Na mnie coraz mniej działa, albo skutki opłakane, sterydy - owszem, na chwilę pomogą, a potem gorzej, ale wciąż na biologię się nie łapię:(
@takemeon łuszczyca jest nieuleczalna, niestety :( czasem może samoistna remisja nastąpić lub na skutek jednego lub wielu czynników, ale mało kiedy jest ona długotrwała. Niestety też najskuteczniejsze leczenie polegające na wyłączaniu układu odpornościowego, jednocześnie sprawia, że organizm przeciwdziała, więc po zaprzestaniu leczenia najczęściej wróci w jeszcze bardziej nasilonej formie.
@Dumle007: jestem pod mega wrażeniem efektow. Toż to "cud medycyny"! to dla nas może być wybawienie! Ale dla niektórych, takie efekty muszą bardzo wpływać na polepszenie psychiki! Szczęście w nieszczęściu mam zajętą głowę w mniej niż 50%, i dwie plamki na brzuchu od ponad 8 lat które ciągle zaleczam daivobet, ale jestem zdesperowana,żeby "pozbyć się" tego dziadostwa na dłużej niż parę dni:( przede wszystkim jestem ciekawa skutków ubocznych i czy bardzo
@Dumle007: hej. chcialem podpytac o leczenie biologiczne na NFZ. Do tej pory mialem puve kilka razy i leczenie jakims lekiem ktory jest warunkiem aby moc sie dostac na leczenie biologiczne. Moja dermatolog mowi ze bym sie zalapal i moze mnie "skierowac". Mam sie do niej zapisac w tej sprawie ale chcialem podpytac jak to wyglada od strony proceduralnej. Ona mnie skieruje do jakiejs komisji ktora orzeka czy sie kwalifikuje? i potem
@hosearkadiomorales: jak chcesz biologiczne na NFZ to musisz przejść inne leki, maści, sterydy. Dopiero jak to nie będzie pomagać, mogą skierować na biologię. robią pełno badań pod każdym kątem i zależy też jaki lek Ci przypiszą. Można też się dostać na testy kliniczne leków biologicznych, ale to już prywatnie i robią to bezpłatnie.
@Dumle007 ta moja dermatolog to powiedziała że miałem puve, lek jakiś i może mnie kierować. Maści sterydowe też oczywiście miałem. Tylko nie wiem wiem co ma dokładnie na myśli ale dowiem się jak pójdę heh. W każdym razie jak cie skierowali to gdzieś się najpierw idzie co się robi? Po zdjęciach widzę że mam identyczny wysiew tego. W zasadzie puve na wiosnę robiłem i na lato w miarę schodziło ale już mam
Naświetlenia, metotreksat, cyklosporyna i maści to wszystko trzeba spróbować, chyba że masz jakiś bardzo poważny przypadek. Ja cały czas w szpitalu w UCK w Gdańsku. I tam wszystko miałem na miejscu.