Wpis z mikrobloga

@pancerna_piesc_dzieciatka_jezus: łee to obustronnie korzystny układ, wystarczy posłuchać wywiadów z nią jak się podnieci i mówi o mężu, zazwyczaj pada argument, że ona była nikim, że była biedna, nic nie miała i wgl, a mąż przyjechał na białym koniu zabrał ją do miasta, ubrał, wykształcił i ona teraz ma wszystko co potrzebuje i auta i torebki i fajne mieszkanie łohoho jak ona jest mu wdzieczna. Także tak, dobrze się dobrali.