Aktywne Wpisy
Aetemi +6
#zalesie #praca #mieszkanie #dzieci
Obudziłem się z gorzkimi myślami. Jesteśmy z partnerką przed 30, oboje zarabiamy normalnie jak na warunki Krakowa - razem 12.5k netto. Chciałbym mieć dzieci, ale z obecnymi cenami mieszkań mam wrażenie że nigdy nie będzie mnie na nie stać. Nie chcę się cisnąć z dzieckiem na 30m2 ale marzy mi się takie 55m2 - aby dziecko miało własny pokój, to czego ja nie miałem... Wydaje mi się to
Obudziłem się z gorzkimi myślami. Jesteśmy z partnerką przed 30, oboje zarabiamy normalnie jak na warunki Krakowa - razem 12.5k netto. Chciałbym mieć dzieci, ale z obecnymi cenami mieszkań mam wrażenie że nigdy nie będzie mnie na nie stać. Nie chcę się cisnąć z dzieckiem na 30m2 ale marzy mi się takie 55m2 - aby dziecko miało własny pokój, to czego ja nie miałem... Wydaje mi się to
Ryksa +56
i tak właśnie marnuje swoje życie. Siedzę w pracy, potem do pokoju i do spania, potem wstaje, mirko i znowu praca. Nie mam siły żeby znaleźć żadną pasje czy hobby. Na pewno mi się ono nie uda i pewnie będę w tym kiepska. Wydam na to kasę której nie mam i użyje może 3 razy. Całe życie rodzina mówiła, że do niczego się nie nadaje, do dziś widzę to ich politowanie kiedy
Zadania jakie dostałem do wyboru to:
1. Idź na dworzec kolejowy z niezbędnymi rzeczami na jeden dzień z lub bez noclegu (zależy od Ciebie) i wsiądź w jeden z najbliższych pociągów w losowe miejsce! Nie planuj tego wcześniej. :)
2. Zrób drapak dla kota.
3. Namaluj letni pejzaż.
Malarz ze mnie taki jak z koziej dupy tromba ale namalowałem taki obrazek na podobraziu 7cmx7cm za pomocą beznadziejnych „akrylowych” farbek z action za bodajże 8 zł(nie kupować, nie polecam bo strasznie rozwodnione i nie kryją).
W każdym razie, temat pracy to „szczęście”. Pamiętacie młode lata, gdy ktoś w szkole czy przedszkolu pytał Was co to znaczy szczęście, mieliście to zobrazować to rysowaliście właśnie taki domek, chmurki, uśmiechnięte słoneczko, rodzinkę jakąś? Jeśli tak to spróbujcie w dorosłym życiu podobnie sobie wyobrażać szczęście, nie gonić za marchewką. Szczęście to małe elementy, czasem bardzo krótkotrwałe ale jakże ważne w naszym życiu. Każdy z nas ma różne bolączki, ale spokojnie - kiedyś będzie dobrze i jeszcze będziemy szczęśliwi, jak wtedy gdy malowaliśmy takie obrazki a oceną nie była liczba, tylko uśmieszek wpisany przez panią :)