Wpis z mikrobloga

Postanowiłem dziś skorzystać z tej słynnej hehe #komunikacjamiejska i wrócić z biura do domu bez użycia samochodu. Porównanie przedstawia się następująco:

Samochód:
godz. 16.00 wychodzę z biura
godz. 16.45 wysiadam z samochodu pod domem

Komunikacja miejska + podmiejska:
godz. 16.00 wychodzę z biura
godz. 19.15 docieram do domu
zmęczony, zapocony (bo może i w autobusie nie otwierają się okna, ale za to przynajmniej nie działa klimatyzacja) z bólem łba i #!$%@?, bo całą drogę w radiu gra radio eska uwaga teraz telefon od naszego widza z katowic HALO MARIUSZ SKĄD DO NAS DZWONISZ

JA #!$%@?.

A później czytam na wykopie opinie, że "hurr durr p0lak nie potrafi żyć bez samochodu hurr durr blachosmrodziarze hurr durr tylko rower i komunikacja miejska".

O ile nie mieszkasz w dużym wojewódzkim mieście to bez samochodu nie istniejesz. Nie dziwię się, że kto mieszka poza miastem i może #!$%@?ć na pracę zdalną to tak robi bez wahania.

#polska #gorzkiezale ##!$%@?
  • 1