Wpis z mikrobloga

Miałem kiedyś kolegę, który bardzo mocno przeklinał... któregoś dnia powiedział "patrz, ku...a", a ja mu na to "nie mów tam brzydko".

Ogólnie powalona akcja. Miał na imię Romek.

Innym razem spotkałem dziewczynę i jadła grapefruita w pociągu. Tutaj imienia nie znam (wstydziłem się zapytać).

Powoli mam tego dość...
Nie wiem, dlaczego to piszę na portalu ze śmiesznymi obrazkami, ale wolałbym nie być obrzezany.

#zalesie #depresja #terapia #psychologia #ameby #owoce #pociagi
  • 19
@Czerwony_jak_WIG20: ojciec wbija mi się do pokoju, puszcza bąka i krzyczy ŁAP PÓKI CIEPŁE
w dzieciństwie, w niedzielę jak w wieczorynce był kaczor donald i pojawił się miki to tata mówił "znów ta uszata #!$%@?"
tata wbija mi się do pokoju i mówi "jest poważna sprawa synek", ja się pytam jaka a on "ktoś #!$%@?ł ziarno świętego izydora"
gdy kłócę się z ojcem to on "czoper, nie peniaj kolargola"
dzwoń do
@yourgrandma: A' propos szczania do zlewu. Kiedyś jeszcze w gimbazie był taki Michał co zawsze był przygotowany na lekcje, zawsze miał zadania domowe, dobrze się uczył itp. Pewnego dnia pojechałem na rower i koło Biedronki jak chciałem przejechać na drugą stronę ulicy(jechałem po ścieżce rowerowej przy chodniku) patrzę na prawo- nic nie jedzie, na lewo też no to jadę, a że światło miałem zielone to niczego się nie bałem i później