Wpis z mikrobloga

@gharman: może przeciwwaga do wcześniejszej fali zachwytów? A może ludzie po nią sięgający spodziewali się czegoś innego, niż faktyczna zawartość
@IlllI: książka ma ostry wydźwięk antykapitalistyczny, może część krytyki bierze się od miłośników tego systemu

ogólnie ta pozycja mocno wybija ze strefy komfortu bo w zasadzie przez całą długość autor stara się nam przekazać, że wszystkie nasze obecne wierzenia, wzorce i systemy są niezgodne z naszą naturą. Ta książka to w zasadzie jeden wielki diss na ludzkość w obecnej postaci. Trudno nie znaleźć hejterów z tak odważnymi tezami.
@IlllI: Twitter to nie jest dobre miejsce do czytania recenzji, bo jest mocno spolaryzowany i nastawiony na kręgi obserwatorów, a nie otwartą dyskusję, więc jeżeli dane konto jest bardziej prawicowe lub lewicowe, to większość odpowiedzi też taka odpowiednio będzie. Trochę jak na wykopie, gdzie znaleziska mają konkretne zabarwienie polityczne i komentarze też takie są, a zdanie odmienne jest minusowane. Lepiej czytać recenzje na normalnych forach lub po prostu na stronach typu
@Iskaryota: w zasadzie cieszę się, że przed Hararim przeczytałam Manifest komunistyczny. Tam w części historycznej fajnie jest pokazane, jak na różne sposoby można interpretować przemiany dziejowe, w zależności od ideologii wyznawanej przez czyniącego komentarz. Jeśli nie czytałeś, to polecam nawet tylko ten początek, bez zagłębiania się potem w doktrynę
@IlllI: Przeczytać warto jest trochę spojrzeń z innej perspektywy. Choć znamienne jest to, że czytałem książkę na początku roku i jedną z tez było to, że czas wojen się skończył ;)
@IlllI @vonBroich ja właśnie najpierw przeczytałem książkę a dopiero potem dowiedziałem się kim jest autor, jakie głosi poglądy i z kim wspołpracuje. Tak jak tu ktoś napisał nic wielce odkrywczego w niej nie ma, czyta się raczej przyjemnie i paru ciekawostek można się z niej dowiedzieć, trzeba pamiętać jednak że to nie praca naukowa