Wpis z mikrobloga

Znacie to uczucie, gdy nosicie w sobie jakiś wiersz, a właściwie jego sens, który w was rozkwitł, ale nie możecie sobie przypomnieć tytułu, zbioru, tomiku? Długo tak miałem, aż się zaparłem i po przekartkowaniu wielu stron, znalazłem.

To bardzo ważny wiersz. Przypomina mi lata swobody i twórczości. Czytania i pisania. Dyskusji i fascynacji światem literatury. Tylko cholernie trudno mi się zdecydować na któreś tłumaczenie. Dam więc tłumaczenie poety, Jastruna.

Z Sonetów do Orfeusza, części drugiej.

XXIX

Przyjacielu wielu dali, milczący,
odczuj, jak twój oddech zwiększa przestrzeń.
Pod stropami posępnych dzwonnic
daj się dzwonić. To, co trawi cię jeszcze,

siłą swą przewyższa pożywienie,
Bądź w przemianie nieustannym mijaniem.
Czym jest twe bolesne doświadczenie?
Jeśli napój gorzkim, w wino się zamień.

Na rozstaju zmysłów bądź w godzinę
nocy tej z nadmiaru czarnoksięstwem,
sensem jej niezwykłego spotkania.

I gdy pamięć ziemska cię wygania,
do milczącej ziemi powiedz: Płynę.
Do śpieszącej wody powiedz: Jestem.

Reiner Maria Rilke

#poezja #literatura #feels #przemyslenia