Wpis z mikrobloga

właśnie doszedłem do ciekawej konkluzji na temat religii katolickiej.

2000 lat temu, grupa bezrobotnych specjalsitów od marketingu, PR, teambudlingu, NLP i paru innych sztuczek zgromadziła sie przy charymatycznym liderze. określili grupy docelowe, zbudowali markę (Kościół Katolicki), stworzyli system identyfikacji wizualnej (Krzyż, poźniej przy rebrandingu Ornaty, Wystrój wnętrz, itd), czwórka najlepszych copywrighterów napisała poczytny bestseller który napotkał tylu fanów, że zdobył w ciagu kilkuset lat popularność w całej Europie, w kawałku Azji oraz Afryki, ba nawet powstały fankluby gdzie opowiadali i snuli sobie opowiści na tem temat, wiec Ci któzy nie potrafili czytać, też mogli się zajarać tematem. Potem ktoś wpadł na pomysł, że skoro istnieje taki popyt na tego typu produkt, to trzeba zbudować organizację, która umożliwi regularne i obszerne świadczdnie usług. zaczęto budować koscioly, potem misjonarze w ramach grupy kapitałwej zaczeli parać się produkcją i sprzedaża innych dóbr komplementarnych jak odpłatne modlitwy za rycerzy, produkcje import/export kauczuku, i wiele wiele innych. ponadto stworzyli unię personalną wielu krajów i dyktowali przez wiele wiele lat co będzie sie działo w Europie i podłegym im terenach. Ostatnio zaczynają ekspanse na rynki wschodzące jak Azja i Ameryka Południowa, bo w Europie i W Ameryce Płn rynek jest przesycony. Jest najdłużej funkcjonującą korporacją na świecie.

I WIECIE CO JEST NAJLEPSZE?


#nocnerozkminy #rozkminy #oswiadczenie #marketing #kosciol #religia #zydzi #katolicyzm
  • 9
@michalkosecki: fajne:

Kościół w książce Ballardiniego to świetnie zorganizowana „Korporacja”, rządzona przez

Centralę (Stolicę Apostolską), której pierwszym produkt managerem był Paweł z Tarsu

genialnie posługujący się narzędziami marketingu bezpośredniego, choćby takim jak mailing

do liderów opinii (Listy do Tesaloniczan, Koryntian, Galatów, Rzymian, Filipian, Efezjan,

Kolosan). W niezwykle spójnej koncepcji autora konsumenci to wierni, religia katolicka to

produkt, inne zaś religie i wyznania to konkurencja, którą należy zwalczać lub niszczyć

(nawet dosłownie,