Wpis z mikrobloga

@massbombing_return: trafiłam kiedyś na takiego tatę, który zachęcał dziecko do pogłaskania szczeniaka, którego miałam pod opieką. Żadnego pytania do mnie, nie znamy się ani nic ( _) A szczeniak to był mix maliny i holendra, więc dość energiczny.
  • Odpowiedz
@cagogsg: Przede wszystkim podchodząc do obcego psa, należy podejść z dłonią skierowaną zewnętrzną stroną dłoni do góry i dać się powąchać psu (dłoń kierujemy od ziemi w kierunku pyska). Największym błędem jest głaskanie od razu kierując dłoń od góry (nad głową). Wtedy pies czuje zagrożenie i może zaatakować. To wszystko oczywiście po uprzednim dostaniu zgody od właściciela psa
  • Odpowiedz
@PiesTaktyczny: @luk04330: przede wszystkim po to jest właściciel psa przy psie żeby pilnować psa i co się z nim dzieje. Jak ma niebezpieczny egzemplarz to go nie bierz do ludzi albo załóż kaganiec, a nie że trzylatek który nie wie jeszcze co to znaczy głaskać ma odgryzioną rękę bo nie zapytał, a rodzic nie dobiegł xD
  • Odpowiedz
@luk04330: no i ja piszę o tym samym - duży obcy pies powinien być pod opieką (kogoś obcego) albo złapany przez służby. Trzylatka podałem jako jaskrawy przykład - jak 40letni chłop podejdzie i go pies ugryzie to to też jest nie do przyjęcia
  • Odpowiedz
@cagogsg: @massbombing_return: większość psów w ogóle nie lubi głaskania przez obcych i pytanie właściciela nic tu nie zmienia.
Skakanie na obcych, łaszenie się, lizanie ręki, pokazywanie brzucha to tak zwane "appeasement behaviour" czyli coś, co my robimy jak nas zatrzyma policja do kontroli "panie władzo, ja normalnie tak nie jeżdżę, jestem biednym studentem, proszę mi nie wlepiać mandatu, obiecuję poprawę" - nie jesteśmy mili, bo cieszymy się, że
  • Odpowiedz
@powaznyczlowiek:

przede wszystkim po to jest właściciel psa przy psie żeby pilnować psa i co się z nim dzieje. Jak ma niebezpieczny egzemplarz to go nie bierz do ludzi albo załóż kaganiec, a nie że trzylatek który nie wie jeszcze co to znaczy głaskać ma odgryzioną rękę bo nie zapytał, a rodzic nie dobiegł xD


Skąd te pochopne wnioski o pogryzieniu? Pies może się ucieszyć i swoją siłą chociażby przewrócić dziecko. Albo nawet nic się nie stanie, ale pies zacznie reagować z radością na obcych, bo może pogłaszczą, a wyobraź sobie, że nie każdy chce być zaczepiany przez psa. W ogóle może nic się nie stać, ale pies nie służy głaskaniu przez obcych po
  • Odpowiedz