Wpis z mikrobloga

Robię eksperyment, a mianowicie całe swoje BNB które miałem w longterm wrzuciłem ostatnio w #dogebonk. Pomysł wydaje się idiotyczny, bo po co kupować teraz martwego shita? Właśnie w tym rzecz, od kilku miesięcy nie ma tu praktycznie transakcji, kurs jest przeliczany w bnb i traktuje to jako long bnb (+lewar 1000x na memetoken), Bnb robi 10%=mam 10% z Dobo
Jest wieczny lock na płynność, przy 40 tyś posiadaczach mamy tu tylko 3mln$ marketcap (ath ponad 200mln) większość posiadaczy ma tu jakieś grosze, zapomniała o tym i nawet nie chce się tego pozbywać, top1 wallet ma tylko 1.4%, jest świadomość, że top wallety mogą jeszcze zrzucić swoje bagi i ubić kurs jeszcze bardziej, ale od 2-3 miesięcy praktycznie nic się nie dzieje, -98% od ath, nawet jak btc leciał ostatnio na dwucyfrowych spadkach to dobo szedł sobie równo z Bnb, które o dziwo przez cały cykl spadku od początku roku radzi sobie lepiej niż btc. Prześledziłem wszystkie większe wallety które zrzuciły bagi (często po kilkadziesiąt tyś $) i znaczna część siedzi w stable, jest szansa, że ludzie tu jeszcze wrócą, tymbardziej ze nie jest to żaden projekt z roadmapą, produktem z którym może się coś nie udać, opłacanym marketingiem itd, to tylko pies z kijem i dość sporą społecznością na reddit,4chan

#kryptowaluty #dogebonk #shitcoin
Pobierz
źródło: comment_1659646219s9UtjOIg01zWfVBsC82q6w.jpg
  • 11
@sunnyhaze: nie no, ale nie masz teraz bnb, tylko jakiś szit z samego dna oceanu (samo bnb to też szit ale jednak rozmiary nieporównywalne). powiedzmy że za 2-3 lata bnb wróci, może zrobi nowe ath a ten doge bonk nadal będzie martwy