Mirki, teściowie mają gospodarstwo po rodzicach teściowej na 90% my je przejmiemy i chcemy wyremontować dom i w nim zamieszkać za kilka lat. Jest jeden problem który najbardziej mnie pali kiedy dłużej tu przebywam w chwili obecnej - eternit. O ile na dachu stodoły niech sobie leży jeszcze (nie jest za bardzo używana, za jakiś czas się zmieni), ale w dalszych zakątkach podwórka leży on porozwalany (skądś spadł?) i są tam zarówno większe części dachu jak i malutkie porozwalane kawałki, leży to w ziemi kilka lat (od kiedy znam moją żonę i tam pierwszy raz przyjechałem to już tak było, czyli przynajmniej od dekady). Chciałbym w najbliższym czasie to przekopać i każdy kawałek ziemi przejrzeć żeby znaleźć ten syf. Czytałem że spece polewają go wodą i oczywiście trzeba to delikatnie ściągać żeby się nie połamał, maska na twarz itd. Tylko to było o ściąganiu eternitu z dachu. Miał ktoś może doświadczenie z podobną sytuacją albo wie jak to ogarnąć?
Chciałbym to ogarnąć a jednocześnie nie zastanawiać się czy nie robię czegoś głupiego i załatwię wszystkim w koło jakiegoś raka płuc którzy będą wtedy na podwórku, choćby na drugim końcu podwórka |૦ઁ෴૦ઁ|
@tytusprod: czemu się chcesz za to sam brać skoro się na tym nie znasz? ( ಠ_ಠ) i czemu nie skorzystaliście z dopłat jak były parę lat temu? Weź firmę, zadzwoń do gminy - może dalej finansują takie akcje
Spece od zbierania eternitu z ziemi? Pierwsze słyszę. Póki się nie pyli nie jest niebezpieczny. Maska rękawiczki i zapierdzielaj do taczki zbieraj, potem do bigbaga i zgłaszaj odbiór.
@powaznyczlowiek: ogólnie chce ogarnąć te gospodarstwo mimo że się nie znam ( ͡°͜ʖ͡°) Jeśli chodzi o dopłaty itd. to wiem że takie były, ale dopiero od kiedy mam dzieci to serio zacząłem myśleć żeby przejąć ten dom. A ogólnie teściowie jak i wcześniejsze pokolenia co tu mieszkały to straszliwe sknery, więc wiele rzeczy jest po taniości albo byle jak (mimo to jest całkiem solidnie),
@tytusprod: ostatnio z teściem ściągaliśmy eternit z dachu stodoły i chodziliśmy bez żadnych masek i kombinezonów. Sam tez 30 lat temu go kładł na tym dachu i nic mu nie jest. Nie masz się co bać ze podnosząc z ziemi kawalek rak cię o-------i
Eternit to super materiał pod wieloma względami i tylko jak się pyli to jest niebezpieczny jeśli ktoś się tym pyłem zaciąga ale konsekwencje po dekadach. Są dopłaty do jego utylizacji w gminach
Jest jeden problem który najbardziej mnie pali kiedy dłużej tu przebywam w chwili obecnej - eternit. O ile na dachu stodoły niech sobie leży jeszcze (nie jest za bardzo używana, za jakiś czas się zmieni), ale w dalszych zakątkach podwórka leży on porozwalany (skądś spadł?) i są tam zarówno większe części dachu jak i malutkie porozwalane kawałki, leży to w ziemi kilka lat (od kiedy znam moją żonę i tam pierwszy raz przyjechałem to już tak było, czyli przynajmniej od dekady).
Chciałbym w najbliższym czasie to przekopać i każdy kawałek ziemi przejrzeć żeby znaleźć ten syf.
Czytałem że spece polewają go wodą i oczywiście trzeba to delikatnie ściągać żeby się nie połamał, maska na twarz itd. Tylko to było o ściąganiu eternitu z dachu.
Miał ktoś może doświadczenie z podobną sytuacją albo wie jak to ogarnąć?
Chciałbym to ogarnąć a jednocześnie nie zastanawiać się czy nie robię czegoś głupiego i załatwię wszystkim w koło jakiegoś raka płuc którzy będą wtedy na podwórku, choćby na drugim końcu podwórka |૦ઁ෴૦ઁ|
#budujzwykopem #eternit #azbest #remontujzwykopem
@tytusprod: uważaj bo jeszcze odkopiesz filary z eternitu #pdk ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jeśli chodzi o dopłaty itd. to wiem że takie były, ale dopiero od kiedy mam dzieci to serio zacząłem myśleć żeby przejąć ten dom. A ogólnie teściowie jak i wcześniejsze pokolenia co tu mieszkały to straszliwe sknery, więc wiele rzeczy jest po taniości albo byle jak (mimo to jest całkiem solidnie),
Przemysl usuniecie całości eternitu. Jego era dobiegła końca.
Komentarz usunięty przez autora
Nie masz się co bać ze podnosząc z ziemi kawalek rak cię o-------i
Komentarz usunięty przez autora
@tytusprod: