Aktywne Wpisy
mlodygustaw +1088
Hołownia tam płynie jakby znał te pytania. Widać ogromny warsztat telewizyjny. Topka. Póki co zwycięzca debaty.
Bosak również świetnie odnajduje się w takich pytaniach minutowych i pisze to jako przeciwnik Konfederacji.
Tusk nie potrafi rozwinąć skrzydeł w ciągu 1 minuty i w porównaniu do jego spotkań z wyborcami wypada gorzej.
Morawicki mimo, że zna pewnie pytania wcześniej to nie potrafi nic konstruktywnego powiedzieć poza atakami na opozycje.
Wielgus poprawnie.
Bezpartyjni ciężko ocenić,
Bosak również świetnie odnajduje się w takich pytaniach minutowych i pisze to jako przeciwnik Konfederacji.
Tusk nie potrafi rozwinąć skrzydeł w ciągu 1 minuty i w porównaniu do jego spotkań z wyborcami wypada gorzej.
Morawicki mimo, że zna pewnie pytania wcześniej to nie potrafi nic konstruktywnego powiedzieć poza atakami na opozycje.
Wielgus poprawnie.
Bezpartyjni ciężko ocenić,
Wraczek +689
Mirki, rozwalił mi się stary piecyk gazowy (przepływowy podgrzewacz wody) w starym rodzinnym domu. Korzysta ktoś z niego kilka tygodni w roku, ale zazwyczaj z dzieciakami i kobietami, wiec elementarny komfort jest wymagany, stad muszę kupić nowy.
Co polecacie (marki/modele) w przystępnych cenach? Nie szukam junkersów ani turbo funkcji (jeśli takie mogą być w piecykach). Chodzi o to żeby robił robotę i nie kosztował za dużo.
W twoim przypadku bojler jest jedynym rozwiązaniem.
Koszty prądu nie są wcale takie wysokie jak się wydaje.
Można bojler podłączyć przez czasówkę i wtedy będzie się uruchamiał tylko wieczorami.
Na zimę spuszczasz wodę i tyle.
Chyba że masz mocne przyłącze do domu wtedy można się pokusić o przepływowy podgrzewacz ale elektryczny
Bojler ma małą grzałkę do 2kW wiec standardowa instalacja domowa spokojnie da radę
mały Junkers przy trzech punktach to również nie jest dobry pomysł bo jest on liczony pod jeden odbiornik
Dopiero wersja większą wersja 24kw może zasilać dwa punkty ale prysznicowe bo jak by to były wanny to nieda rady.