Wpis z mikrobloga

@SoboleskU: @9Grzesiek_: @kamilm119: W Belgii frytki tradycyjnie smażone są dwukrotnie. UE próbowała w pewnym momencie na belgach wmusić rezygnację z podwójnego smażenia i proponowała jako alternatywę wstępne gotowanie ale belgom się to nie spodobało i zostali przy swoim.

Tradycyjnie frytki smażone były na łoju wołowym, dziś jednak częściej używa się frytury roślinnej (czasem z domieszkami).