[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Jak poznać jakiś znajomych? Lvl 21, studia zaoczne, w tygodniu praca i zero znajomych. Dosłownie zero, oprócz rodziców nie mam do kogo otworzyć ust. Niby na uczelni mam kolegów, ale nie rozmawiam z nimi zbyt dużo (zazwyczaj tylko jak są zajęcia, poza nimi nie mamy kontaktu). Z tego co wiem to oni mają swoich znajomych i to z nimi więcej rozmawiają.

A rodziny nie masz? Nie mam. Nie widuję ich zbyt często, a jeśli już to na 90% kończy się na cześć-cześć. Kuzynów to już wcale nie znam, wiem tylko, że są, ale nie wiem gdzie mieszkają. Zresztą i tak ich nie lubiłem nigdy, więc mała strata.

Jednak chciałbym mieć chociaż jedną osobę z którą mógłbym porozmawiać, gdzieś wyjść, wiecie takie zwykłe rzeczy, które robią ludzie w moim wieku. Tu już nawet nie chodzi o dziewczynę, bo na to nawet nie liczę (rodzice już mi powiedzieli, że pogodzili się z tym, że wnuków się nie doczekają i nie mam się tym przejmować). Kiedyś dawno temu miałem kolegów w klasie, ale wszystko się pokończyło i każdy poszedł w swoją stronę.

Próbowałem po dołączać do różnych grupek na Facebook i serwerów na Discordzie, ale to nic nie dało. Nie zakolegowałem się z nikim. Na Discordzie wszyscy się już znali i nie było nikogo kto chciałby porozmawiać (nie mówiąc o tym, że pewnie okazałoby się się, że mieszkamy od siebie oddaleni o 100 albo więcej km). Natomiast na Facebooku to każdy przychodzi, zada pytanie i jak uzyska odpowiedź do wychodzi z grupy.

Nie mam więcej pomysłów co mógłbym zrobić. Nie chcę by do końca życia moim jedynym rozmówcą był mój komputer.
#pytanie #psychologia #samotnosc #fobiaspoleczna

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62e95ac1fc29d98cefd58d58
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Przekaż darowiznę

[PrzegrywNaZawsze]

@AnonimoweMirkoWyznania Dlaczego rodzice Ci tak powiedzieli? (╯︵╰,)

[Alky]

Zobacz czy są jakieś fajne zajęcia albo wolontariaty w lokalnym DK.

[Mariusz_Drugi]

@AnonimoweMirkoWyznania: 29 lvl here mam to samo

[Mariusz_Drugi]

@AnonimoweMirkoWyznania: 29 lvl here mam to samo

[Sl_w_k_1]

@AnonimoweMirkoWyznania: @Mariusz_Drugi: biegi na orientację.
Gorąco polecam zapisać do klubu.
Szczegóły na zielonysport.pl

[temokkor]

@AnonimoweMirkoWyznania
@Mariusz_Drugi
napiszcie z jakiego miasta jesteście, to może się znajdzie ktoś tu na mirko :) możecie się np wybrać z wykopu na planszówki (nie pamiętam tagu) albo #wykopiwo np #wykopiwowarszawa

[Mariusz_Drugi]

@temokkor no ja obecnie holandia od paru dni

[give_me_coffee]

@AnonimoweMirkoWyznania: Przeprowadziłam się na stałe do Wrocławia i też nie miałam tu żadnych znajomych, w mieście rodzinnym tylko dwie koleżanki. Dołącz do różnych organizacji studenckich, ja tam poznałam całą masę znajomych i naprawdę świetnie się bawię :D

[AnonimoweMirkoWyznania]

OP: @PrzegrywNaZawsze: Nie wiem czemu tak powiedzieli. Pewnie sami są załamani tym, że mają takiego syna nieudacznika.
@Alky: DK? Dom Kultury? Tam nie sprawdzałem, dzięki za pomysł.
@give_me_coffee: U mnie może być z tym problem bo nie dość, że studiuję zaocznie (przez co w tygodniu jest mało czasu a w weekendy są wykłady) to na dodatek nie ma żadnych organizacji które by mnie interesowały (mam niezbyt ciekawe zainteresowania - składanie modeli samochodów czy wycieczki do górach).
@temokkor: Planszówki chętnie, ale alkoholu nie

[AnonimoweMirkoWyznania]

czempionberserker: Pisałem to w innym wątku, ale posiadanie znajomych polega na przebywaniu z tymi samymi ludźmi w tym samym miejscu przez dłuższy czas. Spróbuj złapać kontakt z kimś ze studiów, wymyśl jakiś pretekst np. spytaj o zadanie domowe czy coś. Druga opcja to odnowienie kontaktu z kimś ze starych znajomych. Trzecia opcja to faktycznie zapisać się na jakieś zajęcia dodatkowe, ale to musi być coś, gdzie jest wymuszony kontakt np. sztuki walki.

Dziwi mnie trochę postawa Twoich rodziców. 21 lat dopiero, a oni już o wnukach xd. Równie dobrze możesz zostać ojcem za 10 lat i mieć młodszą partnerkę (wiesz biologia te sprawy, facet o wiele dłużej ma płodność). Tak że nie słuchaj ich biadolenia, w tym wieku jak ktoś ma dziecioki to chyba z wpadek xd.

Najważniejsze, że dostrzegłeś potrzebę zmiany. Ja mam taką samą sytuację, tylko w wieku 23 lat, więc już jesteś dwa lata do przodu w porównaniu do mnie. Osobiście próbuję odnowić stare kontakty, bo jednak mam z tymi ludźmi wspólne wspomnienia, coś co łączy.

[KupaNaStole]

@AnonimoweMirkoWyznania: skąd jesteś miras?

[give_me_coffee]

@AnonimoweMirkoWyznania: Nie muszą być to organizacje związane z Twoimi zainteresowaniami :) U mnie na uczelni jest sporo organizacji, gdzie tak naprawdę nikt nie wie co się dokładnie robi, najczęściej się po prostu chodzi na p--o i czasem można zrobić jakiś fajny projekt :D W takich organizacjach jest mnóstwo ludzi, może akurat poznasz osoby, które będą z Tobą składać samoloty i chodzić po górach :)
W tygodniu po pracy na pewno

[O.....t]

@AnonimoweMirkoWyznania: 31 lvl mam to samo, ludzie są na chwile nie ma się co przyzwyczajać, w szkole myślałam inaczej a szybko wszyscy poszli w swoją stronę jak się szkoła skończyła

[d.....2]

@AnonimoweMirkoWyznania: olać rodziców, to po pierwsze. Złe zachowanie z ich strony i toksyczne, a nawet świadczy o ich ograniczeniu.

Im więcej ma się lat, tym jest trudniej, ale to nie oznacza, że jest to niemożliwe.

[temokkor]

@AnonimoweMirkoWyznania: Nie trzeba pić alko by chodzić na wykoppiwo, Ja na nim nigdy nie piłem :) To bardziej o integracje chodzi