Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Nigdy nie paliłem papierosów, i nawet nie zamierzam zaczynać, ale korci mnie czasami aby spróbować palić.
Mam w głowie wyidealizowany obraz takiego "fajnego palenia" w którym siedzę sobie w nocy sam na tarasie i palę sobie papierosa i myślę o życiu, czy wychodzę sobie z innymi podczas imprez albo roboty na fajka.
Ale jak napisałem wyżej nie zamierzam zaczynać, szkoda zdrowia i pieniędzy nie mówiąc już o tym jak łatwo popaść w ten głupi nałóg i jak trudno z niego wyjść.
#papierosy #nalog #palenie #fajki

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62e83d57d0bd886629be81a7
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Nigdy nie paliłem papierosów, i naw...

źródło: comment_1659426700AUbGhNe5jX9E5GGgElTPFA.jpg

Pobierz
  • 18
OstryOgrodnik: Paliłem z przerwami prawie 10 lat, odpowiem jedno nie warto. Owszem to co wspominasz

Mam w głowie wyidealizowany obraz takiego "fajnego palenia" w którym siedzę sobie w nocy sam na tarasie i palę sobie papierosa i myślę o życiu, czy wychodzę sobie z innymi podczas imprez albo roboty na fajka.


jest przyjemne. Kochałem usiaść na balkonie w jesienny deszczowy wieczór by paląc fajka rozmyslać nad sensem życia. Wyjścia na fajke
@AnonimoweMirkoWyznania: zdarza mi się zapalić dwa/trzy fajki na miesiąc i powiem Ci, że nie pijąc i prowadząc dość mocno sportowy tryb życia taka fajka daje po prostu fajna bombę i humor :D trochę się zgadzam z tym obrazem fajnego palenia, bo sam tak kiedyś myślałem, ale fajki nie są dla mnie, bo jakbym miał palić regularnie to moja choroba refluksowa by się na mnie obraziła - dlatego takie 2/3 fajki jak
@AnonimoweMirkoWyznania: miałem podobnie jak inni - palenie szluga w nocy wsł#!$%@?ąc się w deszcz i myśląc sobie o najróżniejszych rzeczach i snując plany jest zajebiste, nie powiem że nie. Relaksuje, uspokaja, odpręża. Ale powiem to samo co inni bo to prawda - nie warto. Śmierdzą Ci dłonie, ryj, ubrania, pogarsza Ci się kondycja, skóra, zęby, i dodatkowo wydajesz sporo hajsu. A odprężenie i relaks można w dużym stopniu osiągnąć bez używek
@AnonimoweMirkoWyznania:

siedzę sobie w nocy sam na tarasie i palę sobie papierosa


To jest zajebista rzecz, podobnie jak np zapalić dobrego papierosa po sytym żarciu czy inne takie. Szlug to także oprócz funkcji towarzyskiej wspomnianej wyżej zabijacz czasu - siedzisz gdzieś, czekasz na kogoś - a to akurat zapalę.
Ale nie warto zaczynać, jeśli do tej pory nie paliłeś to już niech tak zostanie.
@AnonimoweMirkoWyznania: jako nałogowy palacz odradzam, zaczyna się właśnie od 2/3 fajek tygodniowo, jakaś imprezka, znajomi a potem coraz więcej palisz a rzucic ciezko. Jeśli faktycznie potrzebujesz tego bodźca na imprezy, na balkonie itp to kup sobie lepiej glo czy lil solida, mniejsze zło, więcej potrzebujesz czasu na uzależnienie niż zwykła fajka jednak. Jednak to też odradzam, jak ktoś nie pali / podgrzewa to wgl już nie zaczynaj
OP: Ja nawet nie chcę zaczynać palić, bo wiem że te palenie papierosów "bo chcę sobie czasami zapalić" zmieniło by się "palę bo muszę".

Nie powiem fajnie jest sobie posiedzieć z piwkiem i chipsami na tarasie wieczorem, ale ten samotnie wypalony papieros przy zastanawianiu się nad życiem w nocy czy palenie w towarzystwie innych palaczy ma chyba to coś czego się nie da się zastąpić i tego zazdroszczę palaczom(ale nie zazdroszczę