Wpis z mikrobloga

@rademeness: Kup puszkę dobrych pomidorów, teraz w biedronce mieli mutti san marzano, rozgnieć je dokładnie, możesz przetrzeć przez sito albo delikatnie zblenduj, dodaj odrobinę soli i już. Jeśli za rzadki to odsącz trochę wody.

Nic więcej nie trzeba cudować.
@Iskaryota: To trochę zależy od tego jakie masz pomidory, jaką pizzę robisz, czy robisz ją na blaszce czy na kamieniu, w jakim miejscu piekarnika i w jakiej temperaturze.
Jeśli jest dobre grzanie od góry i od dołu to nawet rzadszy sos nie nasączy Ci ciasta a wilgoć zdąży odparować podczas pieczenia.
Ale jeśli będziesz chciał piec pizzę na grubym cieście z dużą ilością dodatków w 180 stopniach na blaszce i na