Aktywne Wpisy
BELM0ND0 +759
Plusujcie potężny zbiornik- Racibórz Dolny. Przyjmie 185 mln metrów sześciennych wody co pozwala na przechwycenie fali z powodzi tysiąclecia. Chroni 2,5 miliona ludzi z trzech województw: śląskiego, opolskiego i dolnośląskiego.
#powodz
#powodz
Kiciket +15
Jak tam uśmiechnięci z Dolnego Śląska? Uśmiechają się jeszcze czy już smutek? A może pizze im trzeba dowieźć?
#powodz
#powodz
Wyszedłem z przegrywu! Takiego przegrywu przez duże "P". Jako 31 letni prawik strasznie siedziało mi to na bani. Katolickie wychowanie zrobiło swoje niestety. Do tego bieda w domu, alkoholizm, mieszkanie na wsi, brak znajomych. Po skończeniu szkoły średniej urwały się praktycznie wszystkie znajomości i zostałem sam. Czaicie to? 11 LAT bez jakiegokolwiek życia społecznego. Ale się wygrzebałem z tego gówna. JE$%Ć wszystkich którzy mogli mi pomóc a nie pomogli. Mam przynajmniej satysfakcje że sam sobie dałem radę. W sumie to wystarczyły 3 miesiące na zmiany. Oczywiście wyglądu nie zmieniłem jakoś diametralnie. Z 4/10 może stałem się góra 5/10 (naprawiłem i wybieliłem zęby, przefarbowałem włosy na ciemny kolor, trochę się opaliłem i kupiłem parę modnych ciuchów). Ale dalej suchoklates mocno i polacka twarz. Poprawiłem za to zarobki które pozwoliły mi ogarnąć ww rzeczy i poprawić trochę samoocenę. Nie jest to może #programista15k ale jest bardzo ok jak na małe miasteczko. Różową poznałem przez neta (a jakżeby inaczej). Ale nie apka randkowa tylko instagram. Zagadałem o takie śmieszne zdjęcie które miała na profilu. Okazało się że zna moje okolice bo ma tutaj babcie. Niestety mieszka 120km dalej. Pisaliśmy 2 tygodnie aż doszło do spotkania. Wiadomo było z góry że na 95% będzie łóżko bo wysyłaliśmy do siebie jednoznaczne teksty. Trochę czitowałem w jednej kwestii. W kwestii wieku. Ona pierwsza wyjawiła że ma 17 więc nie mogłem się przyznać do mojego prawdziwego. Powiedziałem tylko że jestem na 1 roku studiów co jest prawdą bo zapisałem się na zaoczne. Czyli tak naprawdę nie sklamałem nic. Żadne inne pytania już o wiek/rocznik nie padały. Poza tym wyglądam na te 20 spokojnie. W sklepie pytają o dowód nieraz.
Jeśli chodzi o samo spotkanie to ja pojechałem do niej a właściwie do jej miasta. Wynająłem mieszkanie airbnb na noc i tam się spotkaliśmy. Byliśmy wcześniej na pizzy, potem w kinie. Wieczorem doszło do tego mitycznego #s--s . Nie byłem z siebie zadowolony bo trochę stres mocno wszedł i zmęczenie po tym wszystkim (jazda, ogarnianie parkingu, noclegu itd.). Ale dziewczyna też widać że niedoświadczona. Chyba nie poznała że nigdy tego nie robiłem. Generalnie zadowolona była bardzo i mówiła że musimy powtórzyć ale teraz trzeba spotkać się na kilka dni co najmniej. Kontakt nadal super, nawet mnie męczy czasami bo chciałaby pisać non stop. Dziewczyna z wyglądu podobała mi się bardzo, obiektywnie pewnie 6/10 ale w moim typie. Nie jakaś juleczka instagramowa ale i nie szara mycha. Fajnie byłoby się spotykać nadal. Z tyłu głowy mam jednak że jest w takim wieku że może w każdej chwili zmienić zdanie i znaleźć sobie innego (na miejscu). Ale co ma być to będzie.
Moje wnioski dla osób które nadal borykają się z #przegryw
1. S--s nie jest jakiś mega trudny. Instynkt zadziała i traficie tam gdzie trzeba. Doświadczona laska pewnie pozna na bank że jesteście zieloni. Dlatego lepiej celować jednak w te młodsze.
2. To wszystko siedzi w głowie. Można ogarnąć się w parę miesięcy. Laski też nie szukają modeli. Te poniżej 7/10 nie mają tyle atencji ile by się wam wydawało. Taka 6/10 albo 5/10 spokojnie jest do poderwania przez w miarę ogarniętego chłopaka 4-6/10. Te insta modelki 7+/10 to inna bajka ale w sumie czy one są jakieś lepsze. Ja wolę naturalne dziewczyny (skromne, takie które nie widziały jeszcze tysiąca penisów i którym można zaimponować czymś innym niż kasą).
3. Jeśli wyglądacie młodo to wykorzystajcie to. Jakbym powiedział że mam 31 to na 90% zostałbym zghostowany. A co by to dla niej zmieniło? Koniec końców była bardzo zadowolona ze spotkania i chce się spotykać nadal. Wiele z was pewnie powie mi że to chamstwo ale kobiety też oszukują co do wieku. No ale jakby się okazało że ona nie ma 17 a 30 to czy by to coś zmieniło u mnie? No nie. Wiek to tylko cyferki. Ważne na ile się wygląda. Wiek biologiczny ważniejszy.
Troche chaotycznie to wszystko i wyszła ściana tekstu. Ale może moja historia będzie dla kogoś bodźcem do zmian. Mi się udało to i wam może. Pozdrowionka:)
#wychodzimyzprzegrywu #podrywajzwykopem #niebieskiepaski
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62e17d8ac4d073d02feabc98
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
A Ty czym zaimponowałeś? Bo jak myślisz, że wyglądasz na 20 to mam złe wieści. Ciężkie urojenia.
Nie powiem dziwne to czasem jest, np.
Gość se znalazł jakimś cudem chętną, podobno niebrzydką 7nastkę, a Ty mu radzisz olać. Powinien olać, ale Twoje rady Oski. Jak możesz uznawać, że temu Twojemu koledze 2 lata poszły w p---u. Złe byly te dwa lata? Wiesz, że wszystko sie kończy? W tym życie człowiecze.
No niby nie, ale jakby się okazało, że ma 14 a nie 17 to już mogłoby się zmienić bardzo dużo ( ͡° ͜ʖ ͡°)