Wpis z mikrobloga

@micelangeloB: @Apacz449: nie liczę, że spadną. Po prostu zostanę dłużej przy starym rowerze. Może wzrosną mi zarobki, może przed zimą będą promocje, może kupię używkę. Ale dawanie ponad 3500zł za coś co kosztowało niedawno 2600 niestety wykracza poza moje możliwości. I to nie finansowe, ale po prostu nie zmuszę się do wydania takiej kwoty. I z tego co wiem, wielu konsumentów powoli zaczyna mieć podobne podejście.
@wkrk: Patrząc jaka jest dostępność rowerów to wątpię by mieli potrzebę robić promki,m. Wątpię, ze będą szczątki poprzedniej kolekcji, bo obecnie nie ma opcji dorwać rowerów z 2021. Ja po model który chciałem kupić obdzwonilem z 40 sklepów i nie znalazłem. Wkoncu kupiłem coś nieco innego z nowej kolekcji…
@Apacz449: @wkrk:
Myślałem tak samo, a kupię rower w sezonie będą promocje. Ale miałem pieniądze i kupiłem w maju rc520, zaraz potem kolega kupił krossa esker na clarisie. Teraz nie idzie niczego dostać, ceny z kosmosu, dostępność słaba, a chętnych multum.
Jedyna opcja z kupnem roweru to czekać do listopada-kwietnia i brać, jak kupowałem swój rower to w Decathlonie byly jeszcze dostępne prawie wszystkie modele, nie było jedynie gravela na
3500zł za coś co kosztowało niedawno 2600


@wkrk: tak działa wolny rynek, firmy ograniczyły produkcję, ceny wzrosły, a chętnych dalej tyle samo więc i tak wychodzą na swoje
@macabrankov: właściwie to z tego co widzę, sporo osób kupuje szosę, dokłada grubsze opony na polskie drogi i w ten sposób ma gravela. Celuje w triban bo Decathlon miał zawsze dobry stosunek ceny do jakości (czyli nie za drogo i nie najgorzej), ale widzę, że się pozmieniało ...
@wkrk: No to faktycznie Triban jest dobrym wyborem, bo nie do każdej szosy założysz coś grubszego (ograniczają hamulce, widełkii i często widełki z tyłu). Ja z tego powodu pozbyłem się swojego starego Tribana i kupiłem innego starego Tribana :) Ale jeśli nie musisz mieć hamulców tarczowych a i zakładam, że skoro gravel to nie musisz mieć super prędkości i osprzętu, to popatrz sobie np. na Tribana 520.