Wpis z mikrobloga

Oglądałem wczoraj film #diuna
Nie czytałem książki, nie oglądałem innych filmów.
Jak dla mnie obraz bardzo ciekawy, na plus zasługuje muzyka, efekty specjalne oraz sceneria. Bardzo przyjemne dla oka, a CGI nie było wpuszczane na siłę.
Film fabularnie ma zmienne tempo akcji, w jednym momencie się dość ciągnie a w innym dość szybko postępuje akcja. Czy wszystkie wątki zostały prawidłowo wykonane, aby wyjaśnić świat przedstawiony?
Na pewno bawi sytuacja, w której ludzie zbierają przyprawę w dość prymitywny sposób, mają niby hi - tech napędy, statki i tarcze, ale maszyna do zbierania to zwykły kombajn. W dodatku wszystkie sceny walki to walka wręcz. Nie ma broni laserowych ani pistoletów, ale wyrzynarka laserowa do grubych drzwi się znalazła. W zasadzie nie ma żadnej broni dystansowej dla piechoty, ale statki i bazy wyposażone są rakiety i bomby. Czerwie są tak wielkie, że mogliby przecież tymi rakietami je wykurzyć z pustyni, ale nikt na to nie wpadł. Matka ma nadludzkie zdolności, ale nie potrafi prześwietlić lekarza rodziny.
Ogólnie obraz dość fajnie nawiązuje do rodów i historii na bazie średniowiecza w dalekiej przyszłości. Za wyjątkiem kilku mankamentów fajnie się ta historia trzyma. No może poza tym, że jak książę jedzie ogarniać nową planetę i ten rejon jest niebezpieczny to wrzuca całą rodzinkę i jedynego następcę tronu w dość niesprzyjające miejsce. W filmie nie przekonali mnie, dlaczego wszyscy musieli tam polecieć, a nie mogli dłużej zostać na rodzimej planecie do ustabilizowania sytuacji.
W sumie cały film to trochę jakby przygotowanie nas na drugą część filmu, gdzie rozumiem nastąpi więcej rozstrzygnięć wątków, bo póki co to przedstawiono nam w jakimś stopniu zawiły świat i zależności jakie występują na tym świecie.
Mam też obawy co do snów, ale nie będę się rozpisywał, bo może zaspoileruje.
  • 24
@szcz33pan:
1. film dociera do połowy pierwszej książki
2. Przyprawa to czerwiowe gówno, jak zabiją to nie będzie przyprawy
3. Sprzęt do terraformacji był, ale go nie uruchomiono bo by to zabiło czerwie i nie byłoby gówna czyli przyprawy.
4. Nie rozumiem o co chodzi z tym "zwykłym kombajnem".
5. wyrzynarka to narzędzie. Nikt nie mówi że laserów nie ma, tylko że są niepraktyczne.

Do reszty pytań nie mam odpowiedzi ;)
@szcz33pan:

The main reason there are so few projectile weapons in the Dune universe is because there is a cheap and readily available personal energy shield that wraps around the body of its wearer and protects them from nearly all projectile weapons.

There are a few ways to penetrate the Holtzman Shield, but the most practical method is by a slowly moving sharp object like a sword or knife.


Także te
bronie dystansowe nie mają sensu bo tarcza przed nimi chroni. Komputerów nie ma bo zostały zakazane po buncie maszyn.


@przecietnyczlowiek: to powoli doczytuje. Czy film to przedstawił? Może na początku za bardzo skupiłem się na obrazie i nie dosłyszałem w jakich scenach to poruszano oraz nie widziałem sytuacji, które mogłyby o tym sugerować.
Minimalna wskazówka w filmie jak dla mnie to kwestia tych sterowanych małych jednostek, które mają dość ostre szpikulce,
@szcz33pan nie, chodzi o to, że wszytko co szybko leci jest odbijne. Na początku filmu w trakcie treningu jest to chyba tłumaczone. Sam miecz jak widzisz też jest odbijany. Do tego jest wymagana specjalna technika, która tuż przed tarczą zwalnia a po pokonaniu tarczy przyspieszyć znowu uderzenie.

Bronie laserowe są zakazane, bo po kontakcie z tarczą tworzą małe eksplozje atomowe (to chyba jeszcze nie było tłumaczone, ale na pewno będzie ;-) )
@szcz33pan: Film to przedstawił w początkowym sparingu gdzie dopiero powolne uderzenie penetrowało tarczę. Co do laserów to są, ale trafienie w tarcze wysadza i tarcze i laser więc to broń obosieczna stąd nie używane - to w filmie też było jak tam se walczyli koło zamkniętych drzwi.

Dmuchawka za szybka, już ta zdalnie sterowana gówno-osa musiała poruszać się powoli aby zabijać. Było też coś o tym, że przy ataku wykorzystano starodawną
@mamnatopapiery: Dzięki za ten link. Świetny materiał. Ja czytałem książkę dawno temu i pamiętam sporo, ale jeszcze więcej zapomniałem. Bardzo dobre odświeżenie wiedzy o uniwersum.
@szcz33pan: film bardzo dobrze tłumaczy większość elementów, niestety nieraz to są tylko dwa zdania lub jedna scena. Dlatego trzeba uważnie słuchać i oglądać. Pamiętajmy też, że to dopiero pierwsza część.
@szcz33pan: To uczucie, że gdybym nie znał książek to pewnie zadawałbym podobne pytania, bo najnowsza Diuna mega #!$%@? przedstawia lore. xD Wszyscy śmieją się z Diuny Lyncha, ale to właśnie w jego wersji rozszerzonej dodano mały prolog trwający 7 minut, który wszystko wyjaśnia, żeby nikt się nie pogubił:
S.....a - @szcz33pan: To uczucie, że gdybym nie znał książek to pewnie zadawałbym pod...
@szcz33pan: @mamnatopapiery:
dodatkowo na pustyni nie używa się tarcz bo wprowadzają w szał czerwie pustyni, które atakują generator tarczy, po drugie burze piaskowe z naelektryzowanymi drobinami niszczą tarcze.
Kluczowe jest zrozumienia czemu był Dżihad Butleriański i obecny zakaz urządzeń z AI.
Ciekawostką jest, że w czasie przedstawionym w opowieści ród Harkonennów jest tym złym, a Atrydzi -dobrzy. W momencie kończenia wielkiej wojny ludzi z myślącymi maszynami i powstawania Imperium to
@Akman: To jest bardziej skomplikowane. Małe czerwie coś tam wydzielają, to się wiąże z grzybami itd. Skomplikowane, ale to nie czerwiowe gówno.
Nie ma broni laserowych ani pistoletów, ale wyrzynarka laserowa do grubych drzwi się znalazła. W zasadzie nie ma żadnej broni dystansowej dla piechoty, ale statki i bazy wyposażone są rakiety i bomby. Czerwie są tak wielkie, że mogliby przecież tymi rakietami je wykurzyć z pustyni, ale nikt na to nie wpadł. Matka ma nadludzkie zdolności, ale nie potrafi prześwietlić lekarza rodziny.


@szcz33pan: są rusznice laserowe, ale z uwagi na technologię tarczy,