Wpis z mikrobloga

Jeśli Polak rzeczywiście nie ma nic a nic na sumieniu, a zarzuty Ferariego były zwykłymi pomówieniami, to dlaczego podszedł do całej tej sytuacji tak obojętnie? Czy jeśli rzeczywiście nie miałby się czegoś obawiać nie #!$%@?łby się i by mocno nie jechał po Ferarim za takie słowa?

Już nie pamiętam, ale czy nie było tak że w trakcie Cage, gdy był telefon do Ferariego ten wciąż podtrzymał te zarzuty, a Polak ziewał zesrany co 5s a Ferari mu zagroził, że jeśli Polak go sprowokuje to ten otworzy puszkę Pandory i Polak od tamtego momentu siedział dziwnie cicho? A przypominam, że na pierwszą konferencje przyszedł z nastawieniem mocno bojowym ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A w dodatku Ferari wspominał, że uciszali z menagerem jakąś dziewczynę pismami, przekupywali czy coś.

Śmierdzi mi cała sytuacja i dla mnie to #!$%@?, że publika przeszła obok tego tak obojętnie. Wyzwanie się od konfidentów od frajerów i od innych głupot to nic złego ale gdy ktoś zupełnie na poważnie w stanie silnych emocji mówi, że jego oponent dopuścił się gwałtu, a potem pojawiają się liczne okoliczności, które sprawiają, że rzeczywiście można odnieść wrażenie, że tam jest rzeczywiście coś na rzeczy, to już lekka przesada.
Poza tym wątpię, żeby Ferari rzucił sobie coś takiego od tak.

#famemma #wardega #polskiyoutube #nitro
D.....8 - Jeśli Polak rzeczywiście nie ma nic a nic na sumieniu, a zarzuty Ferariego ...
  • 3
  • Odpowiedz