Wpis z mikrobloga

@matryja Ja się serio pytam bo jestem z kompletnie innej branży, to 1 dzień HO i tylko 4 dni w tygodniu dojazdu to nie jest spoko?

No bo w takim miejscu pracuje się pon-pt po 8 godzin chyba? 32 godziny w pracy w tygodniu a reszta w domu teoretycznie brzmią fajnie
@matryja: @BeHappy: To wszystko zależy od zawodu. Przykładowo ja mam komfort pracowania wyłącznie zdalnie, z drugiej strony moja kumpela pracuje w firmie rachunkowej (no, pracowała) i dla niej jeden dzień zdalny byłby ogromnym benefitem, ale na coś takiego pozwalali tylko części załogi.
Dlatego to głupota aby tak z automatu nabijać sie z takiego ogłoszenia.
@venomik no właśnie też tak uważam i z ciekawości pytam
U mnie nie ma żadnej możliwości na pracę zdalną i nigdy nie będzie

A pytam bo swego czasu miałem problem z moim zawodem ale im więcej słyszę i widzę jak wygląda praca na lądzie tym bardziej z mojej się cieszę :D

Nie mam pojęcia co musiałbym robić żeby się odnaleźć na HO, no chyba na jakiejś rajskiej wyspie mieszkać
Ale jak widzę
@venomik: może nie OP akurat, ale wykopki naoglądały się memów z owocowym czwartkiem i każde benefity wyśmiewają w imię jakiegoś przeświadczenia, że mają one wynagrodzić #!$%@?ą pensję. Co zupełnie mija się z prawdą w większości ogłoszeń.


@Ofkors_pl: To akurat prawda. Zawsze mam wrażenie, że masa osób uważa, że takie benefity są zamiast pieniędzy, a nie obok. A w praktyce takie rzeczy jak (patrząc po mojej wcześniejszej formie) codzienne owoce, orzeszki,
@matryja: A w jakiej branży pracujesz? Bo niektórzy dostają pensję nie tylko za wykonywaną pracę, ale też za samo "bycie na posterunku" gdy czegoś potrzeba na cito. Ja np. mam w miarę dowolność z home office, kiedy potrzebuję to biorę i nie ma z tym problemu, ale w zasadzie moja obecność w biurze też jest wartością samą w sobie, bo w firmie dzieją się rzeczy spontaniczne i akurat dobrze jest kiedy