[matryja]

#plywanie #wtf #!$%@? co za akcja. Pływam intensywnie już kilka lat w pewnym momencie gdy mieszkałem nad jeziorem to godzinkę dwie dziennie od maja do października codziennie no ale do rzeczy. Niedawno się przeprowadziłem i ten sezon pływam sobie co kilka dni po godzince dwie na jeziorku blisko na ktore wbijam się z dzikiej plaży i nią wychodzę też. Praktycznie sezon zacząłem w maju ale niedawno w sumie przyszedł mi pomysł do głowy że warto by miec bójkę asekuracjna na wszelki wypadek bo nigdy w sumie nie brałem a czasem pływam sam a wypadki chodzą po ludziach do tego fajnie sobie po godzince położyć się bezpieczniej i odpocząć. Wracaj do rzeczy pływając te dwie trzy godzinki non stop pływam total relax, nie cisnę wszystko na spokojnie jak mam ochotę to odpoczywam itd. ostatnio zacząłem pływać wzdłuż jeziora bo w sam raz 2-3 godzinki wychodzi od końca do końca czyli trening idealny ale ma drugim końcu jest plaża strzeżona przez ratowników i jednemu bardzo się nie podobalo bo chyba zaczął mnie dostrzegać że gdzieś tam jestem tylko dlatego że mam tą bojke bo wcześniej mieli mnie w dupie i dziś przypłynął do mnie na łódce że sobie mnie tu nie życzy i mam #!$%@?ć z tego jeziora bo jak mnie zobaczył to policję wezwie xd i #!$%@? zaczął na mnie rzucać że jak nie umiem pływać i bojki potrzebuje to mam na basen iść po czym odpłynął rzucając jeszcze jakieś #!$%@? xdddd brak słów człowiek na spokojnie sobie pływa chce być bezpieczniejszy to go #!$%@? jeszcze

[bialy100k]

@matryja: Niech wzywa policję, będzie ciekawie :). O ile wiem, to w Polsce jezioro ani jego brzeg(!) Nie mogą być prywatne. No chyba, że coś się w prawie zmieniło - ale nie sądzę.

[matryja]

@bialy100k: z typem nie chciało mi się kłócić bo nad wodę jeżdżę po relax o wyciszenie dlatego uciekam od zatłoczonej plaży ale nie wiem czy jak jest z prawem czy ziomek może się dowalić że wypłynąłem poza strzeżona strefę. Bym jeździł nad dzikie jezioro ale nie mam tu :(

[Katechetka]

A nie mogłeś mu grzecznie zwrócić uwagi żeby #!$%@?ł do swojej pracy bo masz #!$%@?

[tumiwisizm]

@matryja: nie możesz wchodzić do wody na kąpielisku strzeżonym i wypływać poza nie, musisz wejść do wody poza kąpieliskiem i wtedy jego regulamin cię nie dotyczy, do tego właścicielem wody ma być Skarb Państwa.

[matryja]

@tumiwisizm: ale ja wchodzę z innego brzegu nie z tego strzeżonego i najczęściej się do niego zbliżałem po prostu jak sobie płynąłem w tą i spowrotem

[tumiwisizm]

@matryja: no to w świetle prawa możesz pływać, zobacz jeszcze czy nie ma jakiś tablic z zakazem pływania tam gdzie wchodzisz. Musisz być też przygotowany na niedouczoną policję i ew. pójście do sądu.

[matryja]

@tumiwisizm: wiesz aż tak to mi się użerać z debilem ratownikiem nie chce żeby specjalnie do sądu już wolę wybrać inne jezioro